A czy któraś z Was uczęszcza na terapię w związku z niepłodnością? Ja właśnie jestem zapisana do psychologa, bo boję się, że po moim poronieniu nie dźwignę tego gdyby się nie udawało zajść w ciążę. Czytałam niedawno książkę „Wsparcie psychologiczne w niepłodności” i tam było napisane to o czym świetnie napisała
@LadyCaro - że musimy zrozumieć, czy chcemy być w ciąży, czy chcemy mieć dziecko. Na wszystkie pytania zawsze odpowiadałam, że pragnę dziecka. Nawet mogłoby być adoptowane, ale tutaj mój mąż akurat się nie zgadza.