reklama
kalina.kalina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2024
- Postów
- 635
My zaczeliśmy urlop nad polskim morzem, mąż ma we wt urodziny i zastanawiałam się czy zrobić test albo bete, żeby miał prezent na urodziny w razie co - chociaż to będzie 5 dni przed @, ale dziś mnie wkurzył %%% i już mi przeszły takie pomysłyI mamy weekend!
Jakie plany?
Ja wyjeżdżam do mamusi sprawdze czy pomidorki i ogórki już są
kalina.kalina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2024
- Postów
- 635
a to ja miałam tak, że staraliśmy się pół roku (miałam wtedy 28 lat) wcześniej 9 lat brałam tabletki antykoncepcyjne i po pół roku moja szefowa zaproponowała mi, że awans, swoje stanowisko jak przejdzie na emeryturę - a miała przejść za 7 miesięcy. I ja dość szybko się zgodziłam, bo mimo, że bardzo chciałam mieć dziecko, to jakoś bardzo bałam się tego co będzie jeśli nie będziemy mogli mieć dzieci, uznalam, że jeśli zrezygnuje z własnego rozwoju to pogrąże się w tej bezdzietności. A jeszcze zrobiłam badania hormonalne - bo podskórnie jakoś czułam, że będzie problem z ciążą, chociaż wszyscy mówili, że się nakrecam, że pół roku to niedługo. Ostatecznie moja szefowa odeszła po 2 latach, a ja sobie wyrzucałam, że zrobiłam mnie w konia i straciłam ten czas (awans dostałam, ale pod kątem ciąży)... tym bardziej, że gdy zaczeliśmy się na nowo starać miałam 31 lat i udało się po 9 miesiącach. Wiem, że te 9 miesięcy to nie jest długo, ale te ostatnie 3 były mega dobijające, że popełniłam błąd bo może gdybym wcześniej zaczęła się stać można by coś zadziałać. Więc u mnie wyszło tak, że chcąc znaleźć sobie plan B na życie zaczęłam bardziej się nakrecać. Teraz będzie niedługo rok i szczerze mówiąc nie mogę się doczekać powrotu z wakacji i rozpoczęcia diagnostyki bo dalej czuje, że coś ze mną nie jest do końca ok. Po prostu czuje to od daaawna.Może rozwinę trochę to co napisałam wyżej. Przez te wszystkie lata starań myślę sobie, że moim głównym celem stała się ciąża i zapomniałam, że na końcu tego wszystkiego jest dziecko, mały człowiek, który będzie wymagał ode mnie opieki 24/7, że ja i moje potrzeby zejdą na dalszy plan. Koniec beztroskiego życia. Mój mąż ma podobne myśli i powiedział, ze po 4 latach starań to pojawienie się dziecka jest już jakieś nienaturalne. To się powinno zdarzyć wcześniej. A teraz... Nie wiem.
A z drugiej strony chcemy i wczoraj mąż z pracy przywiózł smoczki i powiedział, ze może w końcu się przydadzą... koktajl emocji.
Mam nadzieje, że tym nie narusze regulaminu, ale ostatecznie wyszło tak, że "mój plan B" mnie wykiwał i mimo mojej ciężkiej pracy po 10 godz dziennie i w weekendy, że postawić dział na nogi po latach zapuszczenia, pracy w czasie l4 i aż do czasu jak trafiłam na patologie ciąży pod koniec - nie mam do czego wracać, w czasie mojej nieobecności zastąpili mnie facetem bez studiów kierunkowych, doświadczenia i wiedzy. Zostałam zdegradowana i za 2 tyg wracam do pracy a ten debil będzie moim szefem.
Ostatnia edycja:
spoko23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2023
- Postów
- 497
Dziewczyny, kiedy najwcześniej zrobić test po ovitrelle, żeby był legitny? Lekarz mi kazał w pierwszy dzień spodziewanej miesiączki, ale owu była 4 dni wcześniej wiec nie wiem czy czekać do 29 dc (normalnie mam takie cykle) czy do 25 dc (25 dc będzie dokładnie 2 tygodnie po ovitrelle).
mammania
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Luty 2024
- Postów
- 636
A sprawdzałaś do tej pory? W którym jesteś dc obecnie?Dziewczyny, kiedy najwcześniej zrobić test po ovitrelle, żeby był legitny? Lekarz mi kazał w pierwszy dzień spodziewanej miesiączki, ale owu była 4 dni wcześniej wiec nie wiem czy czekać do 29 dc (normalnie mam takie cykle) czy do 25 dc (25 dc będzie dokładnie 2 tygodnie po ovitrelle).
spoko23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2023
- Postów
- 497
Aktualnie w 20 dc. Nie robiłam jeszcze żadnego testuA sprawdzałaś do tej pory? W którym jesteś dc obecnie?
mammania
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Luty 2024
- Postów
- 636
Ja jeszcze nie brałam Ovi, ale z tego co tu widziałam to u niektórych dziewczyn potrafiły wyjść kreski nawet po kilkunastu dniach, więc najprostszym wydaje się sprawdzanie testami jak się wypłukuje, bo taki pojedynczy test może być niejednoznaczny.Aktualnie w 20 dc. Nie robiłam jeszcze żadnego testu
spoko23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2023
- Postów
- 497
Myślałam że tego uniknę, bo fałszywie pozytywny test mnie dobije Więc moze dociągnę do tego 29 dc. Czytałam że ovi się do 14 dni utrzymuje?Ja jeszcze nie brałam Ovi, ale z tego co tu widziałam to u niektórych dziewczyn potrafiły wyjść kreski nawet po kilkunastu dniach, więc najprostszym wydaje się sprawdzanie testami jak się wypłukuje, bo taki pojedynczy test może być niejednoznaczny.
reklama
Leanne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2023
- Postów
- 942
Ale historia, współczuję Ci tych nerwów, a i ile jeszcze przed Tobąa to ja miałam tak, że staraliśmy się pół roku (miałam wtedy 28 lat) wcześniej 9 lat brałam tabletki antykoncepcyjne i po pół roku moja szefowa zaproponowała mi, że awans, swoje stanowisko jak przejdzie na emeryturę - a miała przejść za 7 miesięcy. I ja dość szybko się zgodziłam, bo mimo, że bardzo chciałam mieć dziecko, to jakoś bardzo bałam się tego co będzie jeśli nie będziemy mogli mieć dzieci, uznalam, że jeśli zrezygnuje z własnego rozwoju to pogrąże się w tej bezdzietności. A jeszcze zrobiłam badania hormonalne - bo podskórnie jakoś czułam, że będzie problem z ciążą, chociaż wszyscy mówili, że się nakrecam, że pół roku to niedługo. Ostatecznie moja szefowa odeszła po 2 latach, a ja sobie wyrzucałam, że zrobiłam mnie w konia i straciłam ten czas (awans dostałam, ale pod kątem ciąży)... tym bardziej, że gdy zaczeliśmy się na nowo starać miałam 31 lat i udało się po 9 miesiącach. Wiem, że te 9 miesięcy to nie jest długo, ale te ostatnie 3 były mega dobijające, że popełniłam błąd bo może gdybym wcześniej zaczęła się stać można by coś zadziałać. Więc u mnie wyszło tak, że chcąc znaleźć sobie plan B na życie zaczęłam bardziej się nakrecać. Teraz będzie niedługo rok i szczerze mówiąc nie mogę się doczekać powrotu z wakacji i rozpoczęcia diagnostyki bo dalej czuje, że coś ze mną nie jest do końca ok. Po prostu czuje to od daaawna.
Mam nadzieje, że tym nie narusze regulaminu, ale ostatecznie wyszło tak, że "mój plan B" mnie wykiwał i mimo mojej ciężkiej pracy po 10 godz dziennie i w weekendy, że postawić dział na nogi po latach zapuszczenia, pracy w czasie l4 i aż do czasu jak trafiłam na patologie ciąży pod koniec - nie mam do czego wracać, w czasie mojej nieobecności zastąpili mnie facetem bez studiów kierunkowych, doświadczenia i wiedzy. Zostałam zdegradowana i za 2 tyg wracam do pracy a ten debil będzie moim szefem.
nie ma nic gorszego niż szef debil.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 165 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 235 tys
- Odpowiedzi
- 10 tys
- Wyświetleń
- 464 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 147 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 82 tys
Podziel się: