reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌞 Upalny lipiec mamy, wakacje zaczynamy i dwie kreski wysikamy 🤰

Nie spodziewałam się, że to kiedyś powiem, ale otwieram miesiąc pozytywnie :D
Jak na złość aparat dziś nie wyostrza poprawnie, ale kreska jest prawilnie różowa. To jest test 10, zrobiłam też 25 i jest na nim duszek, więc to już nie Ovitrelle (robiłam w weekend i była biel-biel). Jutro lecę na krew, może w końcu beta będzie dwucyfrowa :p
Zobacz załącznik 1646214

PS. Uprzedzając pytania o to, co zrobiłam inaczej - jedynie Ovitrelle i seksy w dniu aplikacji. Jajo miałam już wielkie, więc ten jeden seks wystarczył :D Małż ma atopową skórę i jak na złość mu wyparchaciło pachwiny tak, że drugi raz już się nie dało z bólu.
Z daleka widać 😍 Trzymam kciuki ❤️
 
reklama
Może zrobimy staraczkowa grupę wsparcia? Chudniemy, żeby mieć z czego przytyć w ciąży? 😂
Ja wyszłam z założenia, że jak i tak będę w ciąży i przytyję, to mogę sobie trochę popuścić z dietą. Co z tego że było to 1,5 roku temu 🤣 chociaż dziwnym trafem nie przytyłam, więc może kluczem do sukcesu jest nastawienie (i wyjebongo) 😁
 
A no to ćwiczę tak 4-5 x w tygodniu, najczęściej po prostu z you tube, mam swoje ulubione kanały. Czasem hantle, czasem cardio, czasem joga, czasem pójdę pobiegać. Staram się robić te 8-10k kroków dziennie. Ogólnie staram się nie siedzieć, ale czasem wpada cała niedziela na kanapie 😂
Kalorie liczę tylko jak widzę, że mi się przytyło, np teraz zaczęłam od wczoraj. Tak na codzień to nie.
A co jem, kto mnie zna ten wie, że ja jem jakieś chore ilości warzyw. I staram się jeść dużo nieprzetworzonego jedzenia, jem jajka, mozarelle, strączki, kasze, ryże, ziemniaki. Dbam o podaż białka w diecie. Prawie nie jem mięsa. Ale dla równowagi maczek wpada, a i owszem :D
To jest super podejście, równowaga to podstawa. Ja jakieś 10 lat temu bardzo żyłowałam I i pilnowałam diety, faktycznie miałam kaloryfer na brzuchu i bardzo niski poziom tkanki tłuszczowej (skończyło się zaburzeniami miesiączkowania, więc trochę mnie to przestraszyło). Potem poznałam mojego męża no i się skończyło 😅Wolałam jeść fajne rzeczy niż bardzo się pilnować, więc przypłaciłam to na początku efektem jojo. Trochę mi zajęło zbicie tego... teraz waga unormowana i właściwie nie zmienia się od kilku lat (choć mówię tylko po ciuchach, bo tak jak wspominałam, nie ważę się). Chciałabym jeść zdrowiej ale przez pracę nie zawsze się udaje - choć staram się gotować obiady z wyprzedzeniem :) no i faktycznie trochę odpuściłam, jak zaczęliśmy się starać, na zasadzie BO I TAK PRZYTYJĘ 😁
 
To jest super podejście, równowaga to podstawa. Ja jakieś 10 lat temu bardzo żyłowałam I i pilnowałam diety, faktycznie miałam kaloryfer na brzuchu i bardzo niski poziom tkanki tłuszczowej (skończyło się zaburzeniami miesiączkowania, więc trochę mnie to przestraszyło). Potem poznałam mojego męża no i się skończyło 😅Wolałam jeść fajne rzeczy niż bardzo się pilnować, więc przypłaciłam to na początku efektem jojo. Trochę mi zajęło zbicie tego... teraz waga unormowana i właściwie nie zmienia się od kilku lat (choć mówię tylko po ciuchach, bo tak jak wspominałam, nie ważę się). Chciałabym jeść zdrowiej ale przez pracę nie zawsze się udaje - choć staram się gotować obiady z wyprzedzeniem :) no i faktycznie trochę odpuściłam, jak zaczęliśmy się starać, na zasadzie BO I TAK PRZYTYJĘ 😁
tak, staram się zachować zdrowe podejście do jedzenia. Ale za to nie mam zdrowego do swojego ciała :p w sensie ciągle się do siebie o coś przywalam, a to tu wystaje coś, tu za dużo. Więc nad tym na pewno muszę popracować.
Jak zaczeliśm,y się starać to też wtedy wszystko rzucałam, łącznie z dietą "bo zaraz będę w ciąży", ale jak się okazało, że nie będę to ogarnęłam się :D
 
Może zrobimy staraczkowa grupę wsparcia? Chudniemy, żeby mieć z czego przytyć w ciąży? 😂
Mam nadzieję że to nie naruszył zasady wątku ale w pierwszej ciąży pomimo zdrowej i zbilansowanej diety, dużej ilości ruchu przytyłam 30 kg( waga startowa 67), w drugiej ciąży z cukrzycą ciążową i zaleceniami oszczędnego trybu życia przytyłam 15 kg( startowałam od 73) .
 
A ja w pierwszej viazy przytyłam niecałe 11 kg I to w sumie najwięcej od kiedy mi pod koniec wyszła cukrzyca i dieta wjechała, a do dziś nie zgubiłam 4 kg które zostały 2 tyg po.
Żałuję jedynie tej fury ciuchów w które się nie mieszczę i też ciągle sobie mówię że jak się w końcu uda to wezmę się za siebie po drugiej ciąży bo teraz się nie opłaca.
 
reklama
Dziewczyny mąż zrobił badanie nasienia z tego programu co dałyście linka w czerwcowych kreskach, ale nie wiem do końca jak interpretować, czy ta ruchliwości jest w porządku?
 

Załączniki

  • 20240708_171500.jpg
    20240708_171500.jpg
    2,2 MB · Wyświetleń: 74
  • 20240708_171507.jpg
    20240708_171507.jpg
    3,2 MB · Wyświetleń: 73
Do góry