reklama
kingajanik
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2012
- Postów
- 140
wiec tak mały zdrowy fajny i ruchliwy jestem w 10 tyg i 2 dniu. pozatym to ze straciłam przytomnosc 2 razy pow mi ze mam zapisac sie do neurologa i powiedziec mu o tym, pozatym co mnie niepokoi mówi ze mam zacisniete miesnie macicy czy cos w tym stylu w necie nic o tym niepisze, kolejna wizyta juz 23 sierpnia, mam brac po 4 na raz luteiny co 12 h az.
U nas natomiast przy pierwszej ciąży na wszystkich usg był obecny mąż, w tej ciąży nie był jeszcze na ani jednym (miałam dwa), teraz we wtorek mam prenatalne usg i też go nie będzie. Mówi, że to nic nowego bo dzidzia i tak wygląda tak samo, a on i tak tam nic nie widzi. Przy pierwszym porodzie był ze mną, jednak mówi, że panika go ogarnia kiedy ma mnie zobaczyć jeszcze raz w takim samym stanie, i że cieszył by się, gdyby nie mógł dojechać, ale jak będzie miał wolne to będzie to musiał jakoś przetrzymać, hahaha, faceci
Ćwierć Nuta
Mamusia Szymusia :)
Jesteśmy po badaniach prenatalnych Wszystko dobrze:-) Dzidzia ma całe 66,0mm:-) Wierciła się, przystawiała rączkę do główki- machała nawet ;-)
Termin porodu wg. OM- 14.02. a wg. USG: 9.02 :-) szaleństwo ;-)
Największą niespodziankę zrobił mi mąż.... Wziął sobie urlop na żądanie i powiedział, że w takiej chwili musi być przy nas i jedzie ze mną A jak zobaczył maluszka to mu łezki poleciały po policzku Ja też zresztą się wzruszyłam :-) Niesamowite to jest.... Jesteśmy bardzo szczęśliwi....!!
Zdjęcie Pociechy załączę później:-)
Termin porodu wg. OM- 14.02. a wg. USG: 9.02 :-) szaleństwo ;-)
Największą niespodziankę zrobił mi mąż.... Wziął sobie urlop na żądanie i powiedział, że w takiej chwili musi być przy nas i jedzie ze mną A jak zobaczył maluszka to mu łezki poleciały po policzku Ja też zresztą się wzruszyłam :-) Niesamowite to jest.... Jesteśmy bardzo szczęśliwi....!!
Zdjęcie Pociechy załączę później:-)
poli0105
Fanka BB :)
Ale super dziewczyny Cudowne wieści przesyłacie Mój mężuś też niemal płakał na usg, zresztą ja też pierwszy raz tak się wzruszyłam Ja mam wizytę u swojego gina w poniedziałek, ale myślę, że bez usg już, skoro dopiero byłam na genetycznym.
Kinga- to zaszalał gin z luteiną, ja biorę po 2 co 12 godzin. Ważne, ze ma pomóc
Kinga- to zaszalał gin z luteiną, ja biorę po 2 co 12 godzin. Ważne, ze ma pomóc
poli0105
Fanka BB :)
Dzwoniłam do kliniki o wynik testu pappa- nie wykazał podwyższonego ryzyka
Zbieram sie więc do mojego ginka niestety pierwszy raz sama, bo mężuś dalej walczy z autem.
A któraś z nas też dziś miała mieć ten wynik, nie pamiętam która????
Zbieram sie więc do mojego ginka niestety pierwszy raz sama, bo mężuś dalej walczy z autem.
A któraś z nas też dziś miała mieć ten wynik, nie pamiętam która????
poli0105
Fanka BB :)
Zmartwiła mnie dzisiejsza wizyta, właśnie wróciłam.. z badania wszytko jest ok, ale pytałam lekarza o te dziwne skurcze (bóle?) pochwy. Powiedział, że muszę się w pełni oszczędzać oraz nie denerwować. Że wynika to ze stresu. No i że nie powinno być takich bóli. Przypisał mi nospę 3×1 oraz aspargin 3×1, nadal mam tez brać luteinę 2×2...:-(
reklama
poli będzie dobrze. a jak lekarz każe się oszczędzać to go słuchaj!
ech a ja proszę jutro o kciuki bo mam wizytę. po pierwsze mam nadzieję, że z dzidziolem ok, po drugie to moja pierwsza wizyta tutaj w szpitalu i nie wiem czego mam sie spodziewać
ech a ja proszę jutro o kciuki bo mam wizytę. po pierwsze mam nadzieję, że z dzidziolem ok, po drugie to moja pierwsza wizyta tutaj w szpitalu i nie wiem czego mam sie spodziewać
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: