reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

U lekarza

reklama
w piątek trafiłam do szpitala na dyżur w obcym mieście po tym jak po powrocie do domu odkryłam krew na bieliźnie. Lekarz okazał się być miłym człowiekiem zbadał mnie zrobił USG i uspokoił, że dzieciątko żyje i ma się dobrze. Kolejne dni przeleżałam w łóżku wstając tylko do WC. Wczoraj udałam sie do mojej dr na wizytę. Konsultowałam sie z nią w międzyczasie przez telefon więc znała całą sytuację. Porobiła wszystkie badania i pocieszyła, że wszystko jest ok dziecko żywe, ale spało bo nawet nie drgnęło na ekranie USG. Ma 43 mm i odpowiada wzrostem do wieku czyli 11t5d Powód krwawienie nie znany dostałam jeszcze lutenę i duphaston do konca 12tc i kolejna wizyta za miesiac jesli nie bedzie niespodzianek- oby nie:(
Badania miałam nie wykonane te podstawowe z krwi i moczu bo eizyta miała być za 2 tygodnie a przez to plamienie sie przesunęło wszystko... Najedliśmy się strachu co nie miara!
 
smoniczka staram sie i teraz to juz jest ok. Najgorszy był piątek. nie mogłam przestać płakać i trząść się z nerwów:( dobrze, że maz mógł być wtedy ze mną. Nie wiem jak dałabym bez niego radę
 
U mnie też wszystko ok :)

Dzidzia troszkę mniejsza niż być powinna, ale to sprawa długich cykli więc jest oki :) Ma całe 5,9 cm! A jaka śliczna ach ach :tak::tak:
Wszystkie pomiary w normie, wyniki testu z krwi za 2 tygodnie. Jak będą okej to wyślą mi na maila :-)
Dzidzia się dużo ruszała, machała do mamy i taty, ale w pewnym momencie została z rączkami przy nosie! :szok: Albo jej coś śmierdziało, albo najzwyczajniej w świecie dłubała sobie w nim! :-)
e tam, psi tam! Dzieci i tak są kochane :-D:-D
Płeć niestety nieznana. Jakieś wstydliwe te dzieciątko... ciągle nogi zaciskało ;-)
 
reklama
U mnie też wszystko ok :)

Dzidzia troszkę mniejsza niż być powinna, ale to sprawa długich cykli więc jest oki :) Ma całe 5,9 cm! A jaka śliczna ach ach :tak::tak:
Wszystkie pomiary w normie, wyniki testu z krwi za 2 tygodnie. Jak będą okej to wyślą mi na maila :-)
Dzidzia się dużo ruszała, machała do mamy i taty, ale w pewnym momencie została z rączkami przy nosie! :szok: Albo jej coś śmierdziało, albo najzwyczajniej w świecie dłubała sobie w nim! :-)
e tam, psi tam! Dzieci i tak są kochane :-D:-D
Płeć niestety nieznana. Jakieś wstydliwe te dzieciątko... ciągle nogi zaciskało ;-)

Superaśnie:-) cieszę się, że wszystko ok :-)

Ja z niecierpliwością odliczam do mojej wizyty (jeszcze 18 dni)
 
Do góry