reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

U lekarza

ja tez po wizycie

Szyjka ma 35 mm, brzuch bez luteiny po 10 min chodzenia twardnieje, mam lezec, najlepiej nic nie robic ;) mała zdrowa główka obruciła sie juz do wyjscia ;/ nie wiem czy to dobrze lekarz mówi ze tak. kolejna wizyta 19 grudnia no i mam problem:(
Wiem ze bede nudzic ;/

Lekarzowi nie widzi sie ten wyjazd na swieta na mazury z wlkp przez to ze szyjka krótka i brzuch twardnieje, adas sie przejoł i kaze mi cały czas lezec bo po spacerze do sklepu i spowrotem mam brzuch jak kamien. pozatym po wyliczeniu mojej i meza ypłaty opłat o kupienia obowiozkowo butów na zime to niemielismy by po co jechac na te mazury na swieta to ani na prezent dla dzieciaków by nas nie było stac ani na nic ;/ a niech go wezwą do pracy 2 stycznia ;/ to jak wrócimy skoro 1 stycznie pocigi nie niejedzą , tesciowa to ze ona nam wysle wrazie czego kase, ( jaka chojna nagle) bo to jak by chciała to tam i z powrotem z 300 zł .ja bym wolała by lekarz powiedział adamowi ze nie moge jechac, bo ta kase z wizyty 19 bedzie dopiero w styczniu bo zus wypłaca tylko do 20 grudnia. jestesmy tam co roku na swieta odkad sie znamy , tesciowa i tak przyjedzie na narodziny dziecka, bo u nich tez chrzciny w swieta bedą i moja gruba bratowa z którą mam zero kontaktu wymysliła własnie to by nam wysłac kase;/
mąz sie przejoł troche tym ze bysmy nie pojechali , a ja jak ja nie umiałabym sie mu sprzeciwic jesli lekarz jednak pozwoli jechac. moze i tam weselej i wogóle , ale na dziecko 4 lata starania i jak by miałoby sie cos stac ;/ to juz wole nudzic sie w domu, niz tam siedziec.
Tylko jak mu to powiedziec by go nie urazic ;/ niech tesciowa zrobi paczke z ciuszkami i wogóle i niech wysle ją w styczniu bo oni tez maja niemowlaka i mielismy dostac jakies tam ciuszki. Ale niech go nie namawia tym ze wysle mu kase na swieta na ten bilet :( o 22:40 ma bycn a tvp1 jakies film o narodzinach dzieci dokument , wiec zaraz bede oglądac :)
 
reklama
Gratuluje udanych wizyt!

Kinga powiedz mężowi że się boisz o dziecko i wolisz zostać w domu niż się narażać. Powinien to zrozumieć skoro tyle się staraliście. Moja szyjka też 35mm ale lekarz mówił że długa.

Ja też mam usg na każdej wizycie (130zl) nie wiem ile samo usg kosztuje.
 
ja mam usg na każdej wizycie koszt 150 zł.

Kinga, powiedz, że lekarz kazał się nie ruszać!
ja tak miałam w pierwszej ciąży i na weselu u brata męża nie byłam...trudno co zrobić. zdrowie dziecka ważniejsze niż jedne święta. Myślę, że jak z nim porozmawiasz spokojnie to zrozumie:)
 
Ja mam usg w cenie wizyty, a za wizytę płacę 70zl.

Kinga najważniejsza jest szczera rozmowa, powiedz mężowi o swoich obawach, może zrozumie. Ja ostatnio też miałam szyjkę 37mm, lekarz powiedział, że mam się oszczędzać, ale nie kazał leżeć. Podobnie jak Ty mam zamiar jechać na mazury na święta, ale jeszcze nie rozmawiałam o tym z ginem:szok:
 
Kinga ja na Twoim miejscu wogóle bym się nie zastanawiała co robić. Dla mnie sprawa oczywista -dziecko teraz najważniejsze i na Twoim miejscu zostałabym w domu. Ja mam zalecone leżenie od 18tc i naprawde staram się oszczędzać jak tylko mogę a że mam jeszcze w domu 2,5 letniego synka to nie zawsze się da tylko leżeć. Leż Kochana tak jak lekarz kazał.

Ja za wizytę płacę 150zł i za każdym razem mam USG.

Wczoraj miałam wizytę.Szyjka niestety znów się troszkę skróciła i ma ok 2cm ;/ więc cały czas mam leżeć ,staram się jak mogę ale to nie takie proste przy 2,5 latku. Dzidzia waży 1,6 kg. Teraz to odliczam tygodnie by wytrzymać jeszcze 7 tyg i urodzić conajmniej po 37tc.
 
reklama
Hej Dziewczyny meldujemy się po wizycie- w sumie nie jest tak źle Mały rozwija się prawidłowo waży 1220:-), cukrzycy nie ma. Uśmiałam się na wizycie bo pierwsze co pokazał to siusiak:-D tylko szyjka krótka 3 cm i brzuch twardy- dostałam luteine i mam leżakować no i niestety zakaz sexu:angry: termin porodu przesunął się na 17.02- na urodziny męża:laugh2:
 
Do góry