reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Torba do szpitala - propozycje

Melisa87 - otóż to! ja nie lubię gadania że nie będzie się komuś chciało czy że to nie jest ważne...

Mam znajomą co tak właśnie uważa i wygląda jak "pożal się Panie Boże" a jak ostatnio mi powiedziała że po porodzie i w domu to będę się skupiała tylko na dziecku i łaziła w piżamie to aż mną zatrzęsło.
No sorry ale nie zamierzam całymi dniami chodzić w piżamie bo mam dziecko, dziecko dzieckiem ale ja nie przestaję istnieć i nie przestaję żyć.
 
reklama
Melisa87 - otóż to! ja nie lubię gadania że nie będzie się komuś chciało czy że to nie jest ważne...

Mam znajomą co tak właśnie uważa i wygląda jak "pożal się Panie Boże" a jak ostatnio mi powiedziała że po porodzie i w domu to będę się skupiała tylko na dziecku i łaziła w piżamie to aż mną zatrzęsło.
No sorry ale nie zamierzam całymi dniami chodzić w piżamie bo mam dziecko, dziecko dzieckiem ale ja nie przestaję istnieć i nie przestaję żyć.

Wlasnie :-) Czase widze na osiedlu takie Mamusie, co widac na pierwszy rzut oka, ze wogole o siebie nie dbaja, a czasem widze bardzo ladne eleganckie Mamusie :-) Wiec mysle, ze sie da :-)
I tez moze sobie zrobie henne :-) Dobry pomysl :-)
 
Kasia..a potem laska się zdziwi jak mąż ją zostawi..bo jakaś bardziej zadbana zawróci mu w głowie (oczywiście to go nie usprawiedliwia, bo niby powinien być na dobre i złe, no, ale są granice wytrzymałości)...ja nie jestem z tych przesadnie dbających o siebie (nie układam włosów, nie muszę mieć najnowszych ciuchów), ale staram się jakoś wyglądać...dla P, ale przede wszystkim dla własnego dobrego samopoczucia:):)

powiem Wam, że czasami zaniedbanie po ciąży wynika z depresji poporodowej...miałam kiedyś taki przypadek jak pracowałam z sklepie z ciuchami...weszła do nas kobietka z malusim dzieckiem w wózeczku...widać, że kasę mieli, bo dziecko odwalone, ale ona??? pożal się boże...myślałam, że ma z 40 lat, a okazało się, że nawet do 30 nie dobiła...włosy tłuste, wyciągnięty dres, szara, zmęczona cera...snuła się po sklepie...zrobiło mi się kobitki żal, więc powybierałam jej kilka zestawów ciuchów, dodatki, a dresy razem pocięłyśmy i wyrzuciłyśmy u nas w sklepie do śmieci...wysłałam do koleżanki z sephory, która dobrała kosmetyki do makijażu, pielęgnacji...Aga wysłała babkę do swojej koleżanki z salonu fryzjerskiego na farbowanie, cięcie, manicure i pedicure, regulację brwi.....jak babka schodziła od fryzjera nie można było jej poznać...nawet już nie mówię, że wyglądała inaczej, bo to oczywiste, ale kobieta inaczej szła!! wyprostowana i dumna!! aż miło było patrzeć!:) następnego dnia w pracy czekała mnie miła niespodzianka, bo przyszedł Pan z wielkim bukietem róż dla mnie:) okazało się, że to mąż tej Pani:) babka była od tego czasu moją stała klientką;) do tej pory spotykam ją czasem na ulicy i zamienimy kilka słów:) muszę powiedzieć, że teraz wygląda NIESAMOWICIE:D dużo lepiej niż ja:D:D
 
Ostatnia edycja:
Oczywiście że się da :-) dla naszych facetów też nie przestajemy istnieć po porodzie i na pewno będzie im miło jak pokażą się z nami i maluszkiem, a My będziemy olśniewać to oni wtedy będą dumni.

Nie zapominajmy o sobie dziewczyny...ta moja znajoma kompletnie o sobie zapomniała i aż żal ściska co ona ze sobą zrobiła... dlatego ja postanowiłam że będę sexi mamą oczywiście w granicach rozsądku.
Bo bycie mamą to wielka rzecz, a bycie zadbana mamą to podstawa.
 
Ja myślę, że to kwestia przyzwyczajenia- ja nie wyjdę z domku bez tuszu na rzęsach i podkładu-może być krem koloryzujący. Ale tak mam. W domu też mam lekki makijaż- tak lubię i nie widzę się bez makijażu-nawet naturalnego, ale zawsze. A jak mam więcej czasu położę cień, bronzer, róż:-D. A henne zrobię na 100%:).Może to za dużo dla niektórych,ale mi to nie przeszkadza:).Lubię mieć też czasem pomalowane paznokcie-latem to szaleję z kolorami,zimą mniej:)
 
Dziewczyny nie popadajmy z jednej skrajnosci w druga!!!!!! Jaknajbardziej dbac o siebie i absolutnie nie zapominac o sobie bo szczesliwa mamusia toszczesliwe dziecko!!!!!!! Nie wolno sie zapuscic i chodzic caly dzien w pizamie, oczywiscie, ze tak trzeba byc kobietka nawet jak sie siedzi w domu, dla siebie i swojego meza ;)
Chodzi o to, ze w szpitalu po porodzie najpierw bedziecie odsypiac kiedy sie da, potem jest szok, karmienie, kapieli, przebywania z mala istotka i wtedy malowanie sie schodzi daleko, daleko, a wszyscy i tak sa nami zachwyceni ;)))) i ja mysle, ze prysznic, ulozone wlosy to naprawde szczyt mozliwosci :) ale jesli, ktoras ma ochote to przecieznikt jej nie broni ;) tylko nie malujcie paznokci bo to nie przejdzie ;))))
 
Anastazzja - ale fajna historia :-) jesteś wielka.

Wiecie co ostatnio usłyszałam od dobrej znajomej... że super chodzę w ciąży, że zawsze zadbana, ładnie ubrana a jak mnie kiedyś w dresie zobaczyła to powiedziała że wyglądam jak sportswoman ale mi się wtedy miło zrobiło, pękałam z dumy.
 
ja uważam jak pati dbać o siebie trzeba ale ja np jak zawsze jestem w szpitalu wolę nie miec makijażu, a przy porodzie makijaż połączony z potem może mieć dużo gorszy rezultat. no i tez przede wszystkim to pierwsze przytulenie do maluszka o porodzie to niekoniecznie przytulanie do buzi wymalowanej. :-)raz że uczulenia a dwa, że one jednak maa swój zapach a dzidzia pamieta nasz taki naturalny zapach, ja nawet jako kosmetyk zakupiłam sobie szarego jeania. Na pewno jak już bedziemy w domu i będe wychodziła z domu to zrobię sobie delikatny makijaż. Czy nawet w domu dla męża jak odzyskam sprwność seksualną:-D


No i jak bedę z małym na spacery chodzić i jak tylko zrzucę parę kg to na pewno jakies sexi ubranko założę i szpile bo wlasnie butów na szpilce mi brakuje
 
Ostatnia edycja:
Propozycja dla tych mam, które mają w domu starsze dzieci:

Dziś wyczytałam w mądrej książce, że warto do torby do szpitala spakować jakiś drobiazg, prezent dla starszaka, tak by dać mu po powrocie do domu. Dać i powiedzieć, że to od dzidziusia. Podobno pojawienie się małego braciszka, albo siostrzyczki jest bardzo trudne dla starszaka i ten być może będzie milszy dla dzidziusia i mniej zazdrosny wiedząc, że dostał od maleństwa prezent...

Nie wiem na ile to prawda, ale może warto spróbować...
 
reklama
mi powiedziała że po porodzie i w domu to będę się skupiała tylko na dziecku i łaziła w piżamie to aż mną zatrzęsło.
No sorry ale nie zamierzam całymi dniami chodzić w piżamie bo mam dziecko, dziecko dzieckiem ale ja nie przestaję istnieć i nie przestaję żyć.

Nigdy nie mów 'nigdy' ;-) Myślę, że tej znajomej to nie chodziło o to, że będziesz to robić świadomie, tylko po prostu nie będziesz miała jak się umyć czy ubrać. Ja też pamiętam taki dni kiedy łaziłam w piżamie całe dni, bo mały się darł non stop i jak sama z nim byłam to nie było mowy o prysznicu, czy ubieraniu się. A jak się piersią karmi to już w ogóle masakra jak dzieciaczki mają skoki wzrostowe i cały dzień się nie dają odciągnąć od piersi. Nic nie można zrobić, o jedzeniu tez można zapomnieć. Pewnie dlatego siętak chudnie po porodzie ;-)
 
Do góry