Patrycja_Z
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2011
- Postów
- 40
Co do tego zaświadczenia o ubezpieczeniu (RMUA)... Nie daje mi to spokoju. Jestem zatrudniona na umowę o pracę, na czas nieokreślony, pełen wymiar godzin i przebywam na L4 ale szef nie wydaje mi zaświadczeń RMUA. I uprzedzam wszystkie, które będą mi pisały, że to jest jego obowiązek. W naszym kraju szef nie ma obowiązków! Bo również nie wypłacił mi pieniędzy za pierwsze 33dni L4 i wiele innych historii...
Wiem, że wg prawa w szpitalu "muszą" mnie przyjąć bez łaski jak już zacznę rodzić i niezależnie od tego czy jestem ubezpieczona czy też nie mam prawo do darmowej opieki do 6 tyg po porodzie ale panikuję, że coś sobie wymyślą w szpitalu i co wtedy???
Co do USG- ja mam z USG tylko zdjęcia. Wszystkie opisy ma mój lekarz prowadzący, którego będę musiała za tydzień uświadomić, że nie chcę rodzić w szpitalu, w którym on pracuje. Wezmę jakieś kopie tych opisów i musi wystarczyć :-)
Akt ślubu?... Wezmę, żeby nie było problemów ale pierwsze słyszę żeby trzeba było go brać. Przynajmniej będziemy mogli po wyjściu pojechać do USC i chociaż to będzie 'z głowy'.
Ja zabieram jeszcze suszarkę, bo mam niesforną grzywkę, którą trzeba po umyciu wysuszyć ;-)
Wiem, że wg prawa w szpitalu "muszą" mnie przyjąć bez łaski jak już zacznę rodzić i niezależnie od tego czy jestem ubezpieczona czy też nie mam prawo do darmowej opieki do 6 tyg po porodzie ale panikuję, że coś sobie wymyślą w szpitalu i co wtedy???
Co do USG- ja mam z USG tylko zdjęcia. Wszystkie opisy ma mój lekarz prowadzący, którego będę musiała za tydzień uświadomić, że nie chcę rodzić w szpitalu, w którym on pracuje. Wezmę jakieś kopie tych opisów i musi wystarczyć :-)
Akt ślubu?... Wezmę, żeby nie było problemów ale pierwsze słyszę żeby trzeba było go brać. Przynajmniej będziemy mogli po wyjściu pojechać do USC i chociaż to będzie 'z głowy'.
Ja zabieram jeszcze suszarkę, bo mam niesforną grzywkę, którą trzeba po umyciu wysuszyć ;-)