reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

terminy i wyniki badań/USG

reklama
dziewczyny czy na usg połówkowym lekarz badał wam wody płodowe?? Oczywiście bez pobierania ich, tylko przez usg...:szok:
bo u mnie tak i wydawało mi się, że jakoś tak bardzo się na tym skupia.

u mnie je badał,robił jakieś pomiary i oceniał ich ilość. po tym mi wyjaśnił, że robi to, ponieważ wydawało mu się, że mam ich mało,ale jednak mieszczę się w normach i nie mam się czym przejmować. jedyny skutek tego stanu to taki, że każde usg trwa u mnie troszkę dłużej, bo mniejsza ilość wód powoduje mniej wyraźny obraz... co z resztą widać na wydrukowanych zdjęciach, które dostawałam.
dopytałam się w tym temacie innego lekarza, podczas usg 4d, i usłyszałam identyczną odpowiedź, więc jestem spokojniejsza.:)
pzdr
joanna
 
Laparda, ja to wogóle sie cieszę że na połówkowym byłam z męzem wet, który kuma usg i widzi tam sporo. Mam wrażenie, że jakoś wogóle moja gin miała gorszy dzień i nie udzielała zbyt wielu info. Powiedziała tylko ze wszystko jest ok...Cieszę sie bardzo ale mam niedosyt i tak myślę że jakby coś gadała to bym się martwiła, nie gadała-też się martwię:baffled:
skąd ja to znam... wkurza mnie to, że ci nasli lekarze to miewają humory.... my- zrozumiałe, że je miewamy bo jeteśmy w ciąży! ale oni? oni powinni zawsze się uśmiechać! przecież opiekują się nowym życiem!
mój lekarz który prowadzi ciążę, zawsze się uśmiecha. nawet kiedy ja płaczę to on się uśmiecha i mówi, że za godzinę będzie lepiej- i ma rację:-p
taką mam tezę;-)
u mnie je badał,robił jakieś pomiary i oceniał ich ilość. po tym mi wyjaśnił, że robi to, ponieważ wydawało mu się, że mam ich mało,ale jednak mieszczę się w normach i nie mam się czym przejmować. jedyny skutek tego stanu to taki, że każde usg trwa u mnie troszkę dłużej, bo mniejsza ilość wód powoduje mniej wyraźny obraz... co z resztą widać na wydrukowanych zdjęciach, które dostawałam.
dopytałam się w tym temacie innego lekarza, podczas usg 4d, i usłyszałam identyczną odpowiedź, więc jestem spokojniejsza.:)
pzdr
joanna
czyli to taki standard.... to dobrze :tak:
 
Ja w pierwszej ciazy dokladnie czulam moment kiedy córcia przekrecila sie glową do dołu, nie pamietam dokladnie w ktorym to tygodniu bylo ale cos kolo 30 chyba bo juz bylo bardzo ciasno. I wierzcie lub nie to bylo dosc bolesne (chyba dosc pozno sie przekrecila), lezalam wieczorem a tu az brzuch rozpychalo na wszystkie strony, po kilku minutkach juz czulam kopniaczki w żebra:-D

A wogole to podobno dziecko najbardziej "kopie" wlasnie nozkami albo tyłkiem, wiec dlatego np ja najbardziej czuje na dole, chociaz od kilku dni cos wysoko wariuje i tak sie zastanawiam czy sie juz nie przekrecił łobuziak mały.:-D
 
Hej dziewczyny. Mi na usg polowkowym powiedzieli, ze mam niski poziom wod plodowych. Mam lezec i pic pic pic... A tymcasem 11 cm to ponoc w Polsce norma. A wy jakie mialyscie wyniki?
 
Ja czuję ruchy głównie pod pępkiem, z lewej. Gdzieś w tych okolicach maluch powinien mieć główkę wg USG..
Poza tym ogólnie jakoś nisko brzuch mam.. Jeszcze kawał drogi do żeber. A jak to u Was wygląda??




 
szczerze Ci powiem że ja to nie mam pojęcia....:sorry2:
bo nie wiedziąłam że to ma jakieś znaczenie więc jak mi lekarz powiedział że wszystko w normie to tak zostało bez zbędnych pytań....
 
dziewczyny czy na usg połówkowym lekarz badał wam wody płodowe?? Oczywiście bez pobierania ich, tylko przez usg...:szok:
bo u mnie tak i wydawało mi się, że jakoś tak bardzo się na tym skupia.
mi badała i powiedziała, że są w normie

Hej dziewczyny. Mi na usg polowkowym powiedzieli, ze mam niski poziom wod plodowych. Mam lezec i pic pic pic... A tymcasem 11 cm to ponoc w Polsce norma. A wy jakie mialyscie wyniki?
niestety nie powiedziała mi jaka jest ich ilość, więc nie mam pojęcia, ale 11 to na serio w normie, bo jak już kiedyś pisałam, normy są chyba od 5 do 20. lekarze panikują przy 8. jednak jak widać, tam u Ciebie wolą dmuchać na zimne! mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze!
 
reklama
a moja musi sie ciagle przewracac i wiercic bo codziennie kopie gdzie indziej:-D glownie kopie z lewej strony kolo pempka albo z prawej srony na boczku a wczoraj nad pempkiem okolo 2 cm po raz pierwszy juz na usg w 12 tyg lekarz nic nie mogl zobaczyc bo sie za bardzo wiercila i od tej pory kazde badanie wyglada tak samo za kazdym razem bada mnie inny lekarz ale mowi jedno ze mala strasznie sie wierci:happy2:
 
Do góry