reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

terminy i wyniki badań/USG

reklama
Ja już też po wizycie (moze juz ostatniej :-)). Rozwarcie mam na 2 cm czyli bez zmian i szyjka bardzo luźna gotowa do porodu. Gin zrobil mi tylko szybkie USG bo mu sie wydawało ze mam brzuch za mały :eek: i sprawdził ilośc wód ale wszyski jest OK. Maleństwo nie za duże ( to po tatusiu - 2600 g i 48 i to donoszony) ale dokładne pomiary zrobi mi w czwartek na szpitalnych USG bo tam sprzęt nowocześniejszy. Na jutro mam skierowanie na KTG - pierwszy raz bede miała robione i ciekawość mnie zżera co wyjdzie ;-);-).
 
jak przyjedziesz rodzic to Ci sprawdza rozwarcie... no ale wczesniej nie ma co liczyc na to... no chyba ze dzieje sie cos zlego.... a ja ci powiem szczerze ze wole nie wiedziec... bo czy bym miala rozwarcie na 1 palec czy nie to jeszcze nic nie swiadczy o tym kiedy urodze. Moja ciocia chodzila z rozwarciem na 2 palce 2 miesiace przed terminem a i tak przenosila ponad tydzien. ;-)

ja tez mysle ze na tym etapie nie ma sie juz co przejmowac tym rozwarciem bo to ze sie ma np na 2 cm (w obu ciazach mialam na 2 cm od 7 miesiaca)wcale nie znaczy ze sie dziecko zaraz urodzi ja w poprzedniej ciazy po zdjeciu pessaru i odstawieniu lekarstw mialam niby zaraz urodzic a mala jeszcze siedziala sobie w brzuszku tydzien chyba dobrze jej tam bylo ;-)
wiec moze lepiej nie wiedziec bo to tylko niepotrzebny stres

te skurcze na ktg to sa chyba max na 120 a 70 juz strasznie boli :sorry:pod koniec porodu juz nie moglam wytrzymac wiec patrze na ile sa te skurcze a polozna mi powiedziala ze zadnych skurczow nie ma z rozpaczy myslalam ze uciekne bo jak teraz tak boli a nie ma skurczow to jak bedzie jak beda maksymale na szczescie okazalo sie ze im sie ktg zepsulo ...
 
Moge Ci powiedziec ze ja tez nie mam robionych zadnych badan!! Morfologie mialam 3 razy a mocz 2 x , usg 3 razy -ostatnie w 29tyg i co ?? i nic nie wiem!!! :wściekła/y:

A moze pojdz kontrolnie gdzies prywatnie? Chociaz tak, dla swojego spokoju :tak:

wczoraj baba w dzien doby tvn mowila ze u niej wskazanie do cc bylo to ze przytyla 20 kg a jej granica to 16 i samo to powinno zainteresowac lekarza ... moim zdaniem głupoty gada

Moim zdaniem tez :-D wiekszosc porodow to bylyby cesarki przez wage :-D

kasiula też jak to usłyszałam to śmiech :)) bo przecież jedna tyje 30 kg a inna 10 :)) jeśli by tak było to ja mimo że przytyłam tylko 12 kg to musiałabym mieć cesarkę bo przy mojej wyjściowej wadze powinnam tylko 9kg.
popieram lekarza który się tam wypowiadał bo mówił że od szacunków odejmuje się albo dodaje 20 % czyli jeśli z usg wychodzi 4 kg to może urodzić się 3200 albo 4800 i nie ma reguły.

Mojej szwagierce caly czas mowili ze 4500 jak nic, a urodzila 3420g :sorry2: Takze bez komentarza :sorry2:

A mierza wam maluszki w brzuchu? Bo mi gin powiedzial ze sie nie da bo dzidzia juz za duza.... Ze waga owszem, ale nie dlugosc ciala.
 
dziewczyny byłam dzis na wizycie i..... mam juz skierowanie do szpitala no i albo w poniedziałek albo w czwartek ide juz :))) wszystko bedzie jasne w poniedziałek z rana-musze przyznac ze bardzo sie stresuje moze dlatego ze juz tak blisko-ale z drugiej strony chce juz miec maleństwo przy sobie..... Lekarz powiedział że jezeli przyjmą mnie w poniedziałek to cesarke powinnam miec od razu w przyszłym tygodniu, a jezeli w czwartek to 9 prawdopodobnie(czyli zrobie sobie prezent na urodziny bo mam 10)..... Dzis juz sprawdzałąm czy wszystko mamy dla małego i czy ja wszystko mam....Chyba z nerwów.....
Jeżeli zdąże w poniedziałek a nie wezmą mnie do szpitala to sie jeszcze odezwe żeby powiedziec co i jak.....
 
reklama
wczoraj baba w dzien doby tvn mowila ze u niej wskazanie do cc bylo to ze przytyla 20 kg a jej granica to 16 i samo to powinno zainteresowac lekarza ... moim zdaniem głupoty gada
a no właśnie. Ja w pierwszej ciązy przytyłam 25 kg a dziecko 3500g, teraz niecałe 10kg a mały ponad 4kg.
Generalnie ta dziewczyna, która się tam wypowiadała. Ta mam Kacperka ona się udziela chyba na każdym możliwym forum. Ja zaglądam na kilka i wszędzie jest ona. Mam 100% skuteczność a znowu taka maniaczką forumów nie jestem żeby wszystkie znać ;-)w kazdym razie ona rodziła w moim szpitalu, tuż przede mna i od tamtej pory się z nimi procesuje. Straszne rzeczy wypisuje wszędzie. Ja wiem,z ę dotknęła ją tragedia ale ostro panna przesadza moim zdaniem.

kasiula też jak to usłyszałam to śmiech :)) bo przecież jedna tyje 30 kg a inna 10 :)) jeśli by tak było to ja mimo że przytyłam tylko 12 kg to musiałabym mieć cesarkę bo przy mojej wyjściowej wadze powinnam tylko 9kg.
popieram lekarza który się tam wypowiadał bo mówił że od szacunków odejmuje się albo dodaje 20 % czyli jeśli z usg wychodzi 4 kg to może urodzić się 3200 albo 4800 i nie ma reguły.
ja musze powiedziec, ze bardzo mnie ten pan uspokoił. I zupełnie inaczej zaczęłam podchodzić do sprawy. Juz się nie boję rodzić mojego koloska. I zaczynam wierzyć, ze wcale nie waży pponad 4kg. A nawet jesli to damy radę :-)
 
Do góry