madziek
listopadówka 2009 :)
anadri to już końcówka ciąży gdyby coś się działo nie tak pewnie od razu zrobili by Ci CC. Mój mały w 38 waży 2800, też nie dużo i lekarz w trakcie badania powiedział mi, że wydaje mi się, że brzuch duży i że dziecko też, bo mam dużo wód płodowych, ale o wielowodziu nic mi nie mówił. z tym, że ja mam niskie ciśnienie, przeważnie zawsze 160/70, z rana w szpitalu to 150/60.
gie-oska to u mnie na odwrót na KTG pokazują się lekkie skurcze ( w porywach do 30->to ich moc- wiem, że ten parametr oznacza ich moc, bo położną wypytywałam o oznaczenia na sprzęcie. Takie 50 to już przy skurczach porodowych, a moje od 5-30), zero rozwarcia, brzuch boli jak na @, miednica też, ale mogę chodzić normalnie, nie człapię jak kaczusia. No i dzidzię masz już dość dużą:-)
OLICA jak leżałam w szpitalu teraz to babeczki miały CC, nawet się nie spodziewałam, że ten zabieg trwa tylko 20 min, razem z podaniem znieczulenia:-) chwila moment i słychać tylko głośny płacz dziecka:-) aż łzy w oczach się kręcą ze wzruszenia.
niunians fajnie to opisałaś, prawie jakbym czytała to dużymi literami;-) Tak więc będę stosować się do twojej instrukcji, bo za szybko pójść do szpitala wcale nie jest fajnie, słuchasz, stresujesz się i ciągle czekasz na swoją kolej.
gie-oska to u mnie na odwrót na KTG pokazują się lekkie skurcze ( w porywach do 30->to ich moc- wiem, że ten parametr oznacza ich moc, bo położną wypytywałam o oznaczenia na sprzęcie. Takie 50 to już przy skurczach porodowych, a moje od 5-30), zero rozwarcia, brzuch boli jak na @, miednica też, ale mogę chodzić normalnie, nie człapię jak kaczusia. No i dzidzię masz już dość dużą:-)
OLICA jak leżałam w szpitalu teraz to babeczki miały CC, nawet się nie spodziewałam, że ten zabieg trwa tylko 20 min, razem z podaniem znieczulenia:-) chwila moment i słychać tylko głośny płacz dziecka:-) aż łzy w oczach się kręcą ze wzruszenia.
niunians fajnie to opisałaś, prawie jakbym czytała to dużymi literami;-) Tak więc będę stosować się do twojej instrukcji, bo za szybko pójść do szpitala wcale nie jest fajnie, słuchasz, stresujesz się i ciągle czekasz na swoją kolej.