reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

terminy i wyniki badań/USG

reklama
Dziewczyny mam do Was pytanko: na ostatniej wizycie lekarz w karcie ciąży napisał mi 2,5/ 0,5 Zawsze miałam 3/0 tzn. rozumiem że szyjka skróciła mi się o 0,5cm a rozwarcie mam na 0,5cm. Co najlepsze gin nic o tym nie wspomnial, nic mi nie powiedział że mam odpoczywać czy cokolwiek innego. Nic z tego nie rozumiem. Może Wy mi udzielicie więcej info:) prosze...
 
Dziewczyny mam do Was pytanko: na ostatniej wizycie lekarz w karcie ciąży napisał mi 2,5/ 0,5 Zawsze miałam 3/0 tzn. rozumiem że szyjka skróciła mi się o 0,5cm a rozwarcie mam na 0,5cm. Co najlepsze gin nic o tym nie wspomnial, nic mi nie powiedział że mam odpoczywać czy cokolwiek innego. Nic z tego nie rozumiem. Może Wy mi udzielicie więcej info:) prosze...
Tak, szyjke masz 2,5cm, a rozwarcie 0,5cm. Moze chodzi tylko o rozwarcie zewnetrzne? Bo ostatnio dowiedzialam sie, ze takie jest:sorry2:, czlowiek caly czas sie uczy...:baffled:
Ja mam wpisane 2-0,5-0,5 co oznacza szyjka 2cm-rozwarcie zewnetrzne 0,5cm(co ciekawe mam takie od 4miesiaca)-rozwarcie wewnetrzne 0,5cm(od 7go). I tez nie mowil mi o odpoczywaniu ale dostalam leki, bo szyjka mieciutka. Jak nie masz lekow to jest ok.
 
nie wiem czy dobrze kumam ...
ale chodzi o to że np szyjkę się mierzy na długość że ma 2.5 a rozwarcie na szerokość?? :-) czy jak to??
bo aż się zaczęłam zastanaiwć....:-p
 
royanna dzięki wielkie:) uspokoiłam się troszke, ta niewiedza kiedyśmnie do szału doprowadzi:)nic mi nie mówił, leków nie przepisał:) dzięki jeszcze raz
 
madziek helenka :-) cieszę się że dzidzie mają się dobrze i ładnie rosną :tak:

co do wizyt dreptam już co tydzień

wczorajsze ktg trwało ponad godzinkę bo cały czas coś nie do końca sie komuś podobało ostatecznie wypuścili nas do domku na tydzień
potwierdzona data przyjęcia do szpitala to 23 września ,a co dalej to nie wiem

przyznaję że wagowo to niektóre ładnie z Was dzidzie dokarmiają :tak:
no moja wszytsko sam zżera, bo ja tylko 4 kg na + a taki kolos rośnie!

Dziewczynki mam problem ... 3 tyg.temu robiłam test na cukrzycę- 50 g. i po godzinie pobieranie krwi. Wyszło mi 136. Lekarz powiedział , że górna granica normy to 140 a więc jestem jeszcze w normie , ale blisko przekroczenia. Kazał powtrzyć badanie na następną wizytę a więc na piatek. Dziś poszłam zrobić jeszcze raz i tam pielęgniarka powiedziała ze norma to 100, max 110 więc to na pewno cukrzyca,,,
Sama już nie wiem co myśleć.. Wyniki jutro
pielęgniara sie myli. A jak masz jakiekolwiek watpliwości co do cukrzycy to zajrzyj tu https://www.babyboom.pl/forum/ciaza-porod-polog-f14/cukrzyca-ciazowa-21291/index294.html#post4182281 tu ci wszystko dziewczyny wytlumaczą.

nie wiem czy dobrze kumam ...
ale chodzi o to że np szyjkę się mierzy na długość że ma 2.5 a rozwarcie na szerokość?? :-) czy jak to??
bo aż się zaczęłam zastanaiwć....:-p
tak rozwarcie na szerokośc. Na szkole rodzenia połozna nam tłumaczyła, zeto jest bardzo umowne, bo te cm rozwarca mierzy się na szerokosc palca. Tzn jak wejdzie jeden palec to 1 cm rozwarcia. Jak przed porodem jeździąłm na kontrole do spzitala to raz mi wyszło 2 cm rozwarcia, juz byłam taka zadowolona, jade za 2 dni a tak już tylko 1,5! Oczywiscie nie zwęzilo sie tylko badala mnie inna lekarka, co szczuplejsze dlonie miała :-)
 
martolinka - nic się nie martw. Pielęgniarka się pomyliła - norma o której mówiła to raczej jakaś norma na czczo, a nie po obciążeniu :-) pewnie wcale nie masz cukrzycy :tak: ja z cukrzycą mam normę po posiłku 120, a niektóy przyjmują nawet 140 !!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejka!

Ja miałam wczoraj wizytę! wszystko ok, poza moim ciśnieniem, ale od początku mam z nim problem. biorę leki, bo jest za wysokie :-( trochę martwi to moją ginkę i mnie również :-( wczoraj u niej w gabinecie miałam 115/90 i to 90 bardzo ją zmartwiło. mam kontrolować ciśnienie w domu i jak przekroczy 90 to dać jej znać! no i bardzo mam uważać na ruchy małej! ale nie kazała mi ich liczyć.
w domu ciśnienie mam różne! raz 120/70, czyli książkowe, kiedy indziej 140/80 :-(
kurczę martwi mnie to moje ciśnienie :-(
 
Do góry