reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

In vitro 2024 - refundacja

@annn1 jak tam po wizycie?
Dziękuję że pytasz ❤️ Właśnie wróciłam do domu i wjeżdżają kolejne 2 leki. Czyli od jutra robię po 3 zastrzyki rano💉 W środę kontrola, liczenie jajeczek i zobaczymy co dalej 😉 na razie było widać tylko 4 pęcherzyki ale podobno coś jeszcze ma się pojawić w trakcie i nie mam co się tym sugerować. Oby tak było 🤞🏻 Mega się cieszę, że udaje się te wszystkie wizyty ogarnąć po godzinach pracy. We wcześniejszej klinice monitoringi musiałam mieć do południa i to był dramat. Dużo stresu przez to odpada i tłumaczenia się że spóźnień 😎
 
reklama
My też podjęliśmy wczoraj decyzję że trzeba przebadać te 2 które są zamrożone i wierzyć że jest tam zdrowy zarodek 🥰jeśli są chore to wszystko od nowa nas czeka ale ważne że już wiemy co było przyczyną straty tego maluszka
Trzymam mocno kciuki 🥰 rok temu w marcu to przeżyłam... powinnam być mama z października 2024 dziewczynki, wymarzonej siostry dla mojej córki a niestety życie potoczyło się jak potoczyło. Mam nadzieję że teraz będzie ok 😉
 
Dziękuję że pytasz ❤️ Właśnie wróciłam do domu i wjeżdżają kolejne 2 leki. Czyli od jutra robię po 3 zastrzyki rano💉 W środę kontrola, liczenie jajeczek i zobaczymy co dalej 😉 na razie było widać tylko 4 pęcherzyki ale podobno coś jeszcze ma się pojawić w trakcie i nie mam co się tym sugerować. Oby tak było 🤞🏻 Mega się cieszę, że udaje się te wszystkie wizyty ogarnąć po godzinach pracy. We wcześniejszej klinice monitoringi musiałam mieć do południa i to był dramat. Dużo stresu przez to odpada i tłumaczenia się że spóźnień 😎
To super😊✊
Lekarz wrócił czy u kogoś innego byłaś?
 
Dziękuję że pytasz ❤️ Właśnie wróciłam do domu i wjeżdżają kolejne 2 leki. Czyli od jutra robię po 3 zastrzyki rano💉 W środę kontrola, liczenie jajeczek i zobaczymy co dalej 😉 na razie było widać tylko 4 pęcherzyki ale podobno coś jeszcze ma się pojawić w trakcie i nie mam co się tym sugerować. Oby tak było 🤞🏻 Mega się cieszę, że udaje się te wszystkie wizyty ogarnąć po godzinach pracy. We wcześniejszej klinice monitoringi musiałam mieć do południa i to był dramat. Dużo stresu przez to odpada i tłumaczenia się że spóźnień 😎
Super! Trzymam kciuki ❤️A z ciekawości zastrzyki masz takie same jak przy pierwszej stymulacji czy zupełnie coś innego? :) zdecydowaliście czy badacie zarodki?
 
Super! Trzymam kciuki ❤️A z ciekawości zastrzyki masz takie same jak przy pierwszej stymulacji czy zupełnie coś innego? :) zdecydowaliście czy badacie zarodki?
Zmiana jest taka, że mam gonapeptyl brać cały czas, a pozostałe leki które doszły to Menopur i Puregon. Menopur miałam już w poprzedniej stymulacji, coś pomarudził że dużą dawkę miałam ale widzę, że też taką samą mi przepisał 🤷🏻‍♀️ Puregon z tego co widzę substancja chyba inna bo to jest folitropina beta a wcześniej miałam oveleap w którym jest folitropina alfa i odrobinę niższą mam teraz dawkę o 25 jm.

Co do badania zarodków, jeśli tylko będzie nam dane je mieć to na 100% badamy. Nie chcę robić sobie nadzieji, ładować w siebie kolejne leki albo tracić czas i nerwy jeśli zarodki byłyby wadliwe. Mimo, że przy tej procedurze jak na razie mam dużo spokojniejsza głowę, typowo zadaniowe podejście bez żadnych emocji i oczekiwań to wiem, że później może to się zmienić jeśli dojdę do etapu transferu.
 
Do góry