B
Bura
Gość
Gratuluję dobrych wieści! Duży ten Twój bobas :-) Ja bym się za bardzo nie sugerowała terminami z usg na tym etapie ciąży. Wydaje mi się, że bardziej wiarygodny jest termin wg OM. W końcu dzieci rosną w różnym tempie, jedne rodzą się maleńkie, a drugie wielkieI ja sie moze "pochwale" moim wynikami
byłam u gina na usg i wszystko jest ok. Mały wazy już 2300g!! A do tego nowy termin z usg to 21 października sama nie wiem co o tym mysleć, bo to dużo przed terminem z OM (6.11). Donoszony będzie dopiero 24.10 choc wiem, ze te terminy z usg im bliżej porodu tym bardziej mogą sie mylić. Sama nie wiem co o tym sądzić.
Royanna nie martw się! Ja usłyszałam identyczną diagnozę w 23 tygodniu. Dostałam fenoterol w takich samych dawkach jak Ty i od tamtej pory wszystko jest ok. Tzn szyjka dalej jest bardzo miękka, ale nie skraca się bardziej i ciągle jest zamknięta. A po fenoterolu skurcze ustąpiły niemal zupełnie i jestem właśnie na etapie zmniejszania dawki. Nie martw się! Ja już wytrzymałam w takim stanie 8 tygodni i ciągle się nie poddaję. Ty też dasz radę! Tylko się nie denerwuj, bo to powoduje skurcze i leż jak najwięcej. Będzie dobrze! ZobaczyszWiecie, a ja sobie tez wykrakalam niezle, chyba wczoraj na naszym watku o samopoczucie, albo ogolnym...
A po mojej wizycie, coz...nie jest dobrze.
Przez 3tyg nabralam 2,5kg, cisnienie ok ale
maluszek pcha sie na swiat. Dostalam leki aby go hamowac.
Jak spytalam dr o te skurcze co mam co jakis czas od tygodnia-myslalam ze przepowiadajace- to dostalam opierdziel, ze nie przyszlam w zeszylym tyg na wizyte. Ale ja nie lubie panikowac. Tym bardziej, ze 3 tyg temu jak sie przewrocilam i jej powiedzialam to nawet mnie nie zbadala. Teraz od razu kazala mi wejsc na fotel i po badaniu oznajmila, ze szyjka sie skrocila choc zawsze byla bardzo krociotka(nigdy mi nie mowila o tym, teraz tez nie wiem ile ma. W karcie ciazy mam zapisane jakies symbole: 2-0,5-05(czyzby miala pol cm?) ale nie wiem o co chodzi)ale tym nie nalezy sie martwic, natomiast nalezy sie matwic, ze jest ona bardzo mieciutka, rozpulchlona i wyglada jakby sie chciala otwierac:-(. Przepisala leki (Mam brac feroterol 4x 1/4tabletki i Isoptin 2x1tabletce)ktorych nie ma w 2 aptekach i musze szukac dalej(ale nie wpiasala mi w karte ciazy, tylko u siebie), dala dalej zwolnienie chodzace, nic nie mowila o lezeniu, odpoczywaniu, nie dzwiganiu-a chyba musze teraz uwazac, co? I nie wiem co z sexem, bo zapomnialam spytac..., jak myslicie?
To chyba tyle...
Troche sie zestresowalam...A nastepna wizyte mam 8.10, ale wczesniej bede musiala przyjsc po recepte na ten Isoptin, bo sie skonczy, tak powiedziala...