xxxklaudziaxxx
Listopadówka 2009
Ja bym takiego lekarza zmianiła natychmiast! Nasze wizyty trwają od 45 min do godziny, ja mam pospisywane na kartce pytania (od glupich po powazne) na każde otrzymuję odpowiedź. Za każdym razem mam usg, w trakcie ktorego zadaję pytania, zreszta mam ladnie opisywanie co widzimy, kazde nagrywam na CD (w ramach jednej ceny), dostaje wydruk z wykresem rozwoju. Wizyty mam na razie co miesiac bo nie ma powodu do obaw, jednak mam tel na zadanie do gin (komorke) i mozliwosc wparowania do jej gabinetu kiedy tylko czuje ze jest taka potrzeba (do gabinetu lub do spitala w ktorym pracuje) to daje poczucie bezpieczenstwa. Z tego co czytam to moja gin jest wrecz nadgorliwa: badania w 7 tygodniu (wszystkie), powtorka niektorych w 24 tygodniu, pobierany posiew w 12 tygodniu, powtorka posiewu w 34 tygodniu, morfologia i mocz obowiazkowo na kazda wizyte, do tego wczesniej cukier na czczo, a potem obciazenie w 22 tygodniu (i dieta ) od razy skierowanie do diabetologa, wypisanie glukometru i paskow. Usg genetyczne dwa razy (12 i 22 tydzien), cisnienie, wazenie, ocena stanu skory! - skierowanie do dermatologa jak sie pojawi jakakolwiek zmiana (bylam juz dwa ray) teraz w 28 tygodniu pobrana cytologia, ocena szyjki i rozwarcia od 18 tygodnia za kazdym razem. Od 32 tygodnia wejdzie mi KTG co tydzien ze wgledu na cukrzyce i zagrozenia zwiazane ze smiercia wewnatrzmaciczna. A wszystko za 150 złotych miesiecznie.
Takiego lekarza mozna faktycznie nazwac LEKARZEM! Cudo poprostu :-) Ciesze sie ze udalo Ci sie takiego znalezc... ;-)