reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

terminy i wyniki badań/USG

reklama
Odebrałam właśnie wyniki z toxo i cytomegalii (cmv). Toxo nie mam, natomiast cmv igm - 0,a igg - 214... czyli nabyta odpornosć... Miała któraś z Was też taki wynik?
Tak - ja
igg miałam ok 270
Pamiętam że wystraszyłam się nie na żarty.. Tyle że to było w październiku/listopadzie'08 tzn przed planowaną ciążą. lekarz kazał mi wtedy odczekać miesiąc i powtórzyć wyniki - tak w razie gdyby to był poczatek choroby... w sumie nie powtórzyłam bo w ie nie podają wskaźników tylko na + lub -
Odczekałam 3 m-ce i postaraliśmy się o dzidzię. Lekarz powiedział że tak naprawdę aktywność na - i przeciwciała na + jest najlepszym wynikiem bo najbardziej niebezpieczne dla płodu jest chorowanie po raz pierwszy w ciąży.. kiedy jeszcze nie ma przeciwciał....
 
Ostatnia edycja:
cześć mamuśki, gratuluje wyników badań u lekarzy, ja niestety miałam nie za dobrą wizytę. Maluszek rośnie i to jest dobre bo nadrobił te 2 tygodnie co miał opóźnienie, ale zaczęła mi się szyjka skracać. Martwi mnie to tym bardziej że nie miałam żadnych objawów :(( za tydzień mam przyjść na kontrole i jak coś to na pare dni do szpitala na kroplówki i po lekarstwa na rozwój płuc jakby dzizi chciało wyjść wcześniej, Mam zakaz wysiłku, długich spacerów, sprzątania i seksu :(((
do tego w piątek musze zrobić morfologie, mocz i obciążenie glukozą.
Martwie się tą szyjką chociaż przy moim M. udaje że ok.
 
Tak - ja
igg miałam ok 270
Pamiętam że wystraszyłam się nie na żarty.. Tyle że to było w październiku/listopadzie'08 tzn przed planowaną ciążą. lekarz kazał mi wtedy odczekać miesiąc i powtórzyć wyniki - tak w razie gdyby to był poczatek choroby... w sumie nie powtórzyłam bo w ie nie podają wskaźników tylko na + lub -
Odczekałam 3 m-ce i postaraliśmy się o dzidzię. Lekarz powiedział że tak naprawdę aktywność na - i przeciwciała na + jest najlepszym wynikiem bo najbardziej niebezpieczne dla płodu jest chorowanie po raz pierwszy w ciąży.. kiedy jeszcze nie ma przeciwciał....
hmmm, no ja mam właśnie taki wynik, tyle że teraz... Nie wiem czy mam się martwić, czy nie...
 
hmmm, no ja mam właśnie taki wynik, tyle że teraz... Nie wiem czy mam się martwić, czy nie...
No jak to? Absolutnie nie masz sie czym martwic bo najważniejsze ze masz przeciwciała :tak:
Ja martwiłabym sie gdybym obydwa wyniki miala na 0 bo łatwo to złapać...
Poza tym na tym etapie to juz nie jest aż tak groźne dla dzidzi jak w pierwszym trymestrze..
Jak dla mnie, lepszego wyniku nie mogłaś miec :tak:
 
reklama
mamulica
"...Biorąc pod uwagę rozpowszechnienie wirusa w populacji europejskiej, badaniami
powinny być objęte wszystkie kobiety ciężarne w III trymestrze ciąży. Nie po
to, żeby je leczyć, bo jak dotychczas leczenia w okresie ciąży nie praktykuje
się, tylko aby mieć wyjściowy status dla dziecka, jeśli pojawią się jakieś
niespecyficzne objawy. Powinny to być również rutynowe badania w
ginekologicznej diagnostyce wcześniactwa, poronień, wad płodu. Wykonujemy
badania z krwi i z moczu. We krwi ocenia się poziom przeciwciał przeciw
cytomegalii - tzw. serologię. W klasie IgG - utrzymują się w niskim mianie
(poniżej 500) po pierwotnym kontakcie w przeszłości i wzrastają w momencie
reaktywacji zakażenia."

A biorąc pod uwagę ze cytomegalie przychodziło średnio 80% naszego społeczeństwa uważam ze wrecz niemożliwym jest abyś dopiero w ciąży to złapała...
Naprawdę nie martwiłabym się na twoim miejscu
 
Do góry