reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szymonek - 27 tc. - 590 g

Dziewczyny dziekuje Wam...To bardzo podnosi na duchu...
Jesli chodzi o wage Szymka to tak jak pisałam juz kilka postów wczesniej 7.500,w ostatnim czasie przybrał 1kg!Jesli chodzi o rozwój manualny z mojej perspektywy nie jest najgorzej.Ładnie chwyta jakies mniejsze zabaweczki czy grzechotki,interesuje sie nimi.Gorzej jest z podnoszeniem główki,bo tu stanelismy w martwym punkcie.Uda mu sie podniesc główke,ale nie na długo i strasznie go to męczy.Poza tym potrafi sie przekrecic na bok np do zabawek(chociaz tez nie na długo),a jak ma nad soba postawiony stojak z zabawkami to przekreca sie w poprzek zeby kopac w zabawki nózkami:-) Smiesznie to wyglada.Ostatnio mąż mi mówił,ze jak był u niego to siegnął sobie sam zabawke,która miał w łózeczku nad głową.Ogólnie jest bardzo sprytny i jak lezy w tym szpitalu tylko w łózeczku to go troche ponosi,rzuca sie,kopie,a nawet łapie sie za szczebelki i próbuje sie przyciagac!:tak:
 
reklama
Z tego w jaki sposob opisujesz wyobrazam Szymonka sobie jako bardzo pogodnego chlopczyka
z ogromna checia do zycia !!
spryciulka mala !!
no i waga :tak: supeeer przybral 7 kg od narodzin :happy2:
nabralam wicej pewnosci ze bedzie dobrze !!!
buuuziolki :-)
 
Do kogo nie zajrzę to waga dzieciaków mnie powala, no i trochę dołuje... Nic to, najważniejsze, że nasz dzielny Szymek nie traci chęci do zabawy. Gdyby nie te choróbska, bylibyście dużo do przodu w rozwoju, bo z tego co piszesz to chłopak kombinuje. Szybkiego powrotu do domu Wam życzymy :-)
 
Szymonek ma już dość szpitalnego łóżeczka i rozpiera Go energia superrrr!!!radzi sobie chłopak.będzie dobrze....zdrówka i szybkiego powrotu do domku...
 
Szymek w końcu dzisiaj wychodzi do domu:-) Tyle,ze na wiekszej ilosci tlenu jak zwykle...takie błędne koło,nie wiem kiedy on z niego zejdzie.Wczoraj tez badał go jakiś lekarz z Cambridge i zasugerował żeby zbadac małego pod tym katem dlaczego nie słychac go jak płacze.Na razie mamy czekac na list ze szpitala.Boje sie trochę,nigdy nie zwracałam na to uwagi,ale chca to sprawdzic zeby ewentualnie wykluczyc,ze cos jest nie tak co tez mogłoby powodowac te jego wymioty.Nie mozna powiedziec,ze małego nie słychac w ogóle jak płacze,ale gdyby płakał w nocy to na pewno bym sie nie obudziła...
No i czeka nas badanie słuchu 26 kwietnia przekładane już którys raz z kolei,ale mam nadzieję,ze nie będzie trzeba juz przedkładac i Szymek nie wróci za pare dni znowu do szpitala i spędzi z nami święta w domu....
 
reklama
Do góry