agnes ja nie wiem skąd ty wzięłaś takie opinie o jedzeniu - ja tam byłam mile zaskoczona
Powiem ci tak po i przed cc nic nie jesz, później cały dzień na śniadanie,obiad i kolacje dostaniesz kleik i suchary. Potem codziennie rano jest zupa mleczna i bułka z masłem (po kleiku i sucharach będziesz zachwycona
) na drugie zupa jarzynowa i jakieś drugie danie (np ziemniaki z jogurtem naturalnym) a na kolacje bulka z czymś. W niedziele rano pamietam że byla kawa zbożona i bułka z dżemem truskawkowym, na obiad rosół, udko z kurczaka w sosie z ziemniakami (pycha) a kolacji nie pamiętam ;-) Ogólnie jestem zadowolona;-)
kenza gratulacje!!
Bardzo się cieszę, że masz już maleństwo przy sobie:-) Co do Tylnickiego to i dla mnie nie był miły a kiedyś tez wydałam wiele kasy na wizyty u niego. Widzę że kolejny raz Dynerowicz plusuje
Co do cc po odsączeniu wód to z tego co wiem ma się 24 godziny na poród - dobrze ze zrobili wieczorem bo rano juz cie podnosili z łóżka a tak leżałaby cały dzień i cała noc.
Bardzo ci współczuję przeżyć i oczywiście strachu o maleństwo
Ja też czekałam długo na decyzję Tylnickiego (tak na marginesie cham jeden zrobi wiele żeby cesarkę opóźnić
) Baran chodził za Tylnickim i mu przypominał o mnie a wieczorem decyzje o cc podjął właśnie Dynerowicz
Najważniejsze że jeteście całe i zdrowe. Jak najwięcej zdrówka i powrotu do formy!
eldcia jsorbek to teraz z niecierpliwością będę czekać na wieści od Was