reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szczepienia, wizyty u lekarza i inne rozmowy na temat zdrowia naszych dzieci

margoz, ewelinka, Suseł świetnie, że z dzieciaczkami wszystko dobrze, teraz niech dalej zdrowo rosną i czekają cierpliwie do terminu.

Kaasiutka leż teraz jak najwięcej, wszystko będzie dobrze, ja z takim rozwarciem dochodziłam do 39 tygodnia.

nixie to widzę, że nie tylko mój dzidziuś jest taką kruszynką. Po wczorajszym usg wyszło, że waży 2150, więc porównując z innymi maluszkami jest maleńka. Ale się nie przejmuje, myślę że do 2500 urośnie, no i mam nadzieję, że dzięki temu szybciej i łatwiej urodzę:-).

Po wczorajszej wizycie jestem trochę spokojniejsza, wód co prawda dalej jest mało bo AFI wynosi 2,5 cm czyli tak jak wcześniej, więc tu nic się nie zmieniło, ale dzidziuś rozwija się prawidłowo, rośnie wszystkie wymiary wskazują na 33 tydzień tylko główka na 31, ale tym nie kazała się martwic bo podobno wszystko jest ok. Maluszek ułożył się już główkowo, z czego ogromnie się ciesze bo jest szansa, że ominie mnie cc, wszystkie przepływy są w normie, trochę tylko lekarkę zaniepokoiło łożysko bo już II/III stopień dojrzałości, ale nie kazała się martwic. Cieszę się, że wszystko jest dobrze. Udało nam się nawet zobaczyc twarzyczkę maleństwa, wyglada zupełnie jak Gabi jak się urodziła.
 
reklama
Jutro jade na wizyte do tej prywatnej kliniki pod Wrocławiem porozmawiać z lekarzem jak by to mogło wyglądać u nich. Ciągle z mężem nie umiemy się zdecydować na konkretny szpital... Byliśmy w niedzielę w takim jednym we Wrocławiu, tak ogólnie bardzo nam się spodobał, oddział niewielki, przytulny, schludny itp. Ale położna powiedziała, że od Nowego Roku nie ma u nich czegoś takeigo jak planowana cesarka i trzeba czekać do rozpoczęcia akcji porodowej a dla mnie to trochę głupota i niepotrzebne nerwy. Ponadto powiedziała, że ordynator raczej nie uznaje cc ze wskazań okulistycznych więc zamierzam wybrac się do niego pod koniec tygodnia i porozmiawiać.
 
Obie szczepionki są dostępne w tej chwili, ale tylko w dawkach 20mcg/1ml. Wiem, że Engerix występuje też w wersji dla dzieci (ampułkostrzykawka 10mcg/0,5ml), nie pamiętam jak jest z Hepavaxem. No i nie wiem niestety, czy jest możliwość podzielenia dawki z większej ampułkostrzykawki - obawiam się, że mogą być problemy z precyzyjnym podziałem. Trzeba dopytać jakiegoś lekarza jak to jest z tymi szczepionkami. Jeżeli chodzi o dostępność Engerixu dla dzieci to powinnam mieć niedługo odpowiedź od producenta co się z nim dzieje. Jak tylko dostanę wiadomość to Wam napiszę.
 
DZiewczyny, ja tak zrobiłam jak urodziłam Olafa, miałam receptę na Engerix i mąż do porodu przyjechał ze szczepionką. Nie było dostępnej tej wersji pedriatycznej więc mieliśmy tą dla dorosłych i w szpitalu nam połowę zużyli, resztę wyrzucili...bo to właśnie tylko wielkością miary się różni.
W przychodni na szczepieniach zawsze brałam od lekarza recepetę i sama w aptece kupowałam szczepionkę, faktycznie ostatnio był problem, ale apteka sprowadziła mi ją na zamówienie...teraz w piątek będę u pediatry z Olafem to wezmę receptę dla Filipa i spróbuję znowu zamówić...
 
na ponowne badanie glukozy lekarz daje skierowanie jak pierwszy wynik wyszedl zly

W moim przypadku niestety tak nie jest. Po 50g miałam wynik dobry a teraz na koniec lekarz znowu kazał mi zrobić na 75g. Powiedział, że niestety takie sa zalecenia. A mi juz niedobrze na samą myśl. W piatek idę robić to badanie. Oprócz tego Hbs i morfologie.

Dziewczynki ale nam dzidzie teraz wystrzeliły i rosną jak na drożdzach.
 
Suseł, bo dla dziecka najlepiej jest jak akcja porodowa się zaczyna, niektórzy to nawet mają takie metody, że przed CC podają oxy, zeby pobudzić macicę. Dziecko na "zimno" wyjęte z brzucha jest totalnie nieprzygotowane na to wyjście i jest to dla niego dużo większy szok niż naturalny poród.
A co do wskazań okulistycznych, to jak nie ma zagrożenia odklejenia siatkówki, to żadna wada nie jest przeszkodą. Ja mam -5 dioptrii na oboje oczu i rodziłam naturalnie. Nie wiem co tam u ciebie szwankuje. Sąsiadka tak miała CC z powodu podobnej wady wzroku jak ja, ale to było ewidentnie załatwiane, no cóż, jedni bronią się rękami nogami przed CC, a niektórzy na własne życzenie chcą się pociąć.
 
Suseł, bo dla dziecka najlepiej jest jak akcja porodowa się zaczyna, niektórzy to nawet mają takie metody, że przed CC podają oxy, zeby pobudzić macicę. Dziecko na "zimno" wyjęte z brzucha jest totalnie nieprzygotowane na to wyjście i jest to dla niego dużo większy szok niż naturalny poród.
A co do wskazań okulistycznych, to jak nie ma zagrożenia odklejenia siatkówki, to żadna wada nie jest przeszkodą. Ja mam -5 dioptrii na oboje oczu i rodziłam naturalnie. Nie wiem co tam u ciebie szwankuje. Sąsiadka tak miała CC z powodu podobnej wady wzroku jak ja, ale to było ewidentnie załatwiane, no cóż, jedni bronią się rękami nogami przed CC, a niektórzy na własne życzenie chcą się pociąć.

tutaj maja calkowicie inne zdanie na ten temap jesli jest wskzanie do cc to daltego robia w 39 tyg by uniknac akcij porodowej, wieksze ryzyko komplikacij jest dla matki i dziecka jak sie akcija zacznie
 
reklama
no to wizyta u lekarza zaliczona. Szyjka ładna, długa i zamknięta, więc póki co nie ma znamion zbliżającego się porodu. Wyniki też mam dobre... no może płytki mi spadły, bo na początku ciąży miałam ich 230, a teraz 146, ale lekarz stwierdził, że jeszcze mieszczę się w "ciążowej" normie. Co ciekawe poprawiła mi sie hemoglobina. W życiu nie miałam takiej wysokiej jak obecnie:-D Jednak preparat dla kobiet w ciąży zalecany przez lekarza zdziałał cuda, bo 2 m-ce temu poziom hemoglobiny niebezpiecznie spadł.. a teraz cud malina:-)
Poza tym lekarz pobrał posiew na paciorkowca (chociaż ja już teraz wiem, ze go mam i że przy porodzie będę miała zaaplikowany antybiotyk) i zalecił kupę innych badań.

A jutro idę na cotygodniowe ktg do szpitala i na usg, popatrzeć, czy ta moja kruszyna zaczęła nabierać ciałka. Zatem jutro kolejne sprawozdanie:happy2:
 
Do góry