Szczepienia, wizyty u lekarza i inne rozmowy na temat zdrowia naszych dzieci

[megan82]

Ja dziecka szczepić nie zamierzam,Fakt, że dziecko w dzień po zaszczepieniu było spokojne i nie miało żadnych obrzęków w miejscu ukłucia nie znaczy,że nie miało to wpływu na jego późniejsze funkcjonowanie.Na forum nie szczepimy jest na ten temat sporo informacji .Pracuję z dziećmi autystycznymi, z porażeniem mózgowym, szeregiem zaburzeń neurologicznych i nie tylko.Wielu rodziców tych dzieci żałuje,że je zaszczepiłczywiście nie każde dziecko z w.w. nieprawidłościami, ma je z powodu szczepienia.Temat rzeka,dla mnie bardzo istotny i trudny.Czasem długo zastanawiamy się nad kolorem ścian w pokoju dla dziecka, a nie interesujemy się tym co zostanie mu podane kilka godzin po urodzeniu.Każdy chce dla swojego dziecka jak najlepiej i bez względu czy je szczepi czy nie robi to na pewno w dobrej wierze...

 

[Karolina1983a]

My szczepiliśmy synka, oprócz obowiązkowych, dodatkowo na pneumokoki i rotawirusy. Córeczkę też tak samo zaszczepię.
Mój brat miał rotawirusa i szczerze mówiąc nie chciałam, żeby moje dzieci to przechodziły.
A szczepiliśmy głównie z tego względu, że mały jak miał 5 miesięcy to poszedł do żłobka. A wiadomo tam wirusy krążą pomiędzy wszystkimi dzieciakami.

 

[megan82]

PioMar czy możesz napisać coś więcej o Twojej wadzie wzroku?Mi wiele lat temu pani okulistka powiedziała,że przy mojej wadzie przez poród naturalny mogę stracić wzrok lub zacząć zezować za 2 tygodnie idę do specjalisty i dowiem się czy nadal są przeciwwskazania,wolałabym rodzić SN,ale jak trzeba ...

 

[Karolina1983a]

neta82, wszystko zależy od tego na co chcesz szczepić. Czy twoje dziecko będzie w domu, czy pójdzie do żłobka itd.
My pierwsze dodatkowe szczepienie robiliśmy na rotawirusa jak mały miał 6 tygodni. Później pneumokoki.
Niestety największy minus to cena. Przy szczepieniu skojarzonym (5 w 1) i tych 2 dodatkowych płaciliśmy 700 zł co 6 tygodni.

 

[megan82]

przepraszam,właśnie doczytałam

 

[vive]

Ja szczepiłam synka skojarzonymi, a dodatkowo rotawirus, pneumokoki. Jak skończył rok to jeszcze meningokoki. Nie zaszczepiłam tylko na ospę, ale nadal nad tym myślę. Dziecko jest zdrowe i nie uważam, zebym zrobiła mu tym jakąś krzywdę :-)

 

[Suseł]

Kaasiutka, ja od początku ciąży miałam rewelacyjne wyniki, dopiero ostatni wyszły już gorsze: hemoglobina spadła mi do 10.9 (norma jest do 12), hematokryt 31,7 (norma do 36) a erytrocyty 3,66 (norma od 4.00). Nimy lekarz powiedział, że nie są jakoś super tragiczne ale leki zapisał. Biorę Tardyferon 1 tabletkę na czczo i Aspargin- po 2 tabletki 2 razy na dzień (bo strasznie dokuczał mi ból nóg i skurcze łydek). Biorę także witaminy dla kobiet w ciąży. I wiesz co- o wiele lepiej się czuję bo tych lekach, lepiej śpię, nie jestem już tak osłabiona, nogi przestały dokuczać. W poneidziałek idę znowu na pobranie krwi więc okaże się czy przez te 2 meisiące brania tabletek wyniki się poprawiły.

Co do wady wzroku też się dołączę- mam krótkowzroczność- przed ciążą -3 na oko lewe i -6 na oko prawe oraz astygmatyzm. teraz wada jeszcze trochę podskoczyła do góry,. Byłam u 2 okulistów- jedna stwierdziła, że mimo wady mogę rodzić naturalnie, a druga powiedziała że mam jeszcze raz przyjść pod koniec ciąży, wybieram się więc w przysżłym tygodniu. Szczere powiedziawszy chyba jednak wolałbym rodzić przez cesarkę, bo co jak się jednak okaże że coś się z tymi oczami stanie w czasie porodu naturalnego...

A wadę mam wrodzoną, po mojej mamie i okulary noszę od 2 roku życia. Moja siostra też odziedziczyła tę wadę. Więc wszystko zależy od siły genów... Mój mąż też nosi okulary więc Nina też pewnie będzie musiała.

 

[nixie]

Ja rozumiem założycielkę wątku. Ja sama kiedys wpadłam w panikę po przeczytaniu masy informacji o szkodliwości szczepionek...to bylo straszne bo możliwe ze jest w tym trochę prawdy.
Chyba lepiej tego nie czytać bo tak na prawdę to nie wiadomo co jest lepsze dla dzieci a za bardzo namącimy sobie w głowach.
I jednak uległam... i Dorian ma te obowiązkowe. żadnych pneumokoków.
na Rotawirusy chciałam ale przegapiłam bo sie okazało ze to tylko chyba do pól roku było.
Teraz chciałabym tylko to opóźnić żeby maleńka zdążyła załapać naturalna odporność.

Chciałabym żeby pierwsze szczepienie dostała od 3 lub 4 miesiąca ale co na to lekarze
i jak to jest z tym pierwszym szczepieniem po porodzie? wie ktoś?
bo ten list tutaj jest przerażający:
Czyżby jednak ludobójstwo? - list prof. Majewskiej
wiec myślę ze opóźnienie szczepień chociaż trochę uchroni dziecko przed szkodliwością rtęci w szczepionkach
bo dziecko będzie mialo większą masę ciała...
Myślę ze to najlepsze rozwiązanie jesli człowiek znajduje sie w takiej rozterce ze nie wie co ma robic.

 

[PioMar]

Kaasiutka, ja od początku ciąży miałam rewelacyjne wyniki, dopiero ostatni wyszły już gorsze: hemoglobina spadła mi do 10.9 (norma jest do 12), hematokryt 31,7 (norma do 36) a erytrocyty 3,66 (norma od 4.00). Nimy lekarz powiedział, że nie są jakoś super tragiczne ale leki zapisał. Biorę Tardyferon 1 tabletkę na czczo i Aspargin- po 2 tabletki 2 razy na dzień (bo strasznie dokuczał mi ból nóg i skurcze łydek). Biorę także witaminy dla kobiet w ciąży. I wiesz co- o wiele lepiej się czuję bo tych lekach, lepiej śpię, nie jestem już tak osłabiona, nogi przestały dokuczać. W poneidziałek idę znowu na pobranie krwi więc okaże się czy przez te 2 meisiące brania tabletek wyniki się poprawiły.

Co do wady wzroku też się dołączę- mam krótkowzroczność- przed ciążą -3 na oko lewe i -6 na oko prawe oraz astygmatyzm. teraz wada jeszcze trochę podskoczyła do góry,. Byłam u 2 okulistów- jedna stwierdziła, że mimo wady mogę rodzić naturalnie, a druga powiedziała że mam jeszcze raz przyjść pod koniec ciąży, wybieram się więc w przysżłym tygodniu. Szczere powiedziawszy chyba jednak wolałbym rodzić przez cesarkę, bo co jak się jednak okaże że coś się z tymi oczami stanie w czasie porodu naturalnego...

A wadę mam wrodzoną, po mojej mamie i okulary noszę od 2 roku życia. Moja siostra też odziedziczyła tę wadę. Więc wszystko zależy od siły genów... Mój mąż też nosi okulary więc Nina też pewnie będzie musiała.

No właśnie ja się boję, żeby się nie pogorszyło jeszcze bardziej, za parę tyg na to badanie ciśnienia i lekarze zdecydują, a nie ukrywam, zawsze marzyłam, żeby jednak urodzić SN, poczuć jak główka wychodzi i w ogóle wsyzstko... Ale jednak ryzyko, że urodzę a nie zobaczę mnie zdecydowanie bardziej przeraża... I jakimś trafem moja wada jest nabyta, siostry mają ale max -1, zdaje się, tylko do prowadzenia samochodu, rodzice też lekkie, że tylko do czytania i tv... No ale mój N ma bardzo dobry wzrok, więc liczę na to, że Mały właśnie po tatusiu to zdecydowanie odziedziczy

 

[margoz]

tu znalazłam listę szczepionek z zawartością rtęci i bez, dla tych co się obawiają
które szczepionki zawierają lub nie rtęć ( thimerosal)? Oto ich lista, oparta na danych z Polskiego Urzędu Rejestracji Lek ów: * Euvax (Wzw B, Life Sciences, prod. koreańska) – 0,01 % THIM
* Engerix B (Wzw B, Glaxo) – 0,005% THIM
* Hepavax – 0,01%
* D.T.COQ (DTP, Sanofi) – 0,01 % THIM
* DTP (Biomed, Kraków) – 0,01 % THIM
* TETRAct-HIB (DTP+Hib) (Sanofi) – 0,01% THIM
* D – Szczepionka błonicza (Biomed) – 0.01% THIM
* DT – Szczepionka błoniczo-tężcowa (Biomed) – 0,01% THIM
* DTP – Szczepionka błoniczo-tężcowo-krztuścowa (Biomed) – 0,01% THIM
* Szczepionki przeciw grypie (opakowania wielodawkowe) – 0,01 % THIM
0,01% thimerosalu dostarcza jednorazowo 25 mikrogramów rtęci w dawce szczepionki.
Co do innych szczepionek obecnych w Polsce na rynku, nie ma pełnych informacji.
Nie powinny go mieć następujące szczepionki:
Infanrix
Imovax
Poliorix
Act-Hib
Hiberix
Pedvax Hib
Procpomvax
Pentaxim
HBVaxPro
Tripacel