reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szczepienia, wizyty u lekarza i inne rozmowy na temat zdrowia naszych dzieci

reklama
Delfin Ona uważaj na siebie i nie przemęczaj się, już niewiele czasu zostało :)
a ja zapomniałam wczoraj dopisać, że mała Lena nic tak dobrze nie pokazała, jak cipeczkę :))) także myślę, że już jej między nogami nic nie wyrośnie :))
skierowanie na badania też dostałam, ale tylko na krew i mocz
 
margoz świetne wieści, oby tak dalej.
Delfin Ona dbaj o siebie, jak najwięcej odpoczywaj, będziemy wszystkie trzymać za ciebie mocno kciuki, żebyś spokojnie dotrwała do lutego.
mysia dobrze, że już jest lepiej, oby tak już było do lutego. Ja lekarkę też pytałam o badania na toxo i też mi powiedziała, że nie ma sensu powtarzać, chociaż ja trochę się obawiam.
Ja kolejną wizytę mam dopiero w połowie grudnia i pewnie wtedy dostane skierowanie znowu na badanie krwi bo już dawno nie miałam. Nie mogą się doczekac usg, ale muszę czekać dopiero do 32 tygodnia kurcze nie wiem jak wytrzymam, co prawda w piątek miałam ale takie dosłownie sekundowe, próba zrobienia zdjęcia dzidziusiowi i ponowne potwierdzenie płci, nawet nie wiem ile moja kruszynka już urosła i ile waży.
 
dziewczyny dbajcie o siebie bo już niecałe 3 misiące nam zostały :)

mysia88 teraz możesz sobie nadrobić "zaległości" z mężem ;)

Co do toxo to ja miałam robioną dwa razy - na początku i teraz. Pewnie jużwięcej nie będę miała ale chyba sama poproszę bo jem wędlinkę suszoną (co prawda swoją bo moi rodzice mają swojego świniaczka i sami robią wyroby, ale wolę dmuchać na zimne)
 
hmm a ja badanie krwi i mocz mam co miesiąc tzn. na każdą wizytę każe mi nowe robić aby na bieżąco kontrolować... ciekawa jestem czy na coś nowego dostane skierowanie jak teraz pójdę wizyta w poniedziałek a ja już myślę co będzie
 
Cześć Dziewczynki,
ja dziś też miałam wizytę... wyniki generalnie w ciążowej normie... no i oczywiście cukrzyca. Dostalam skierowanie do diabetologa, aby zrobić jeszcze jakieś badanka, ale bez mierzenia poziomu cukru parę razy dziennie się nie obędzie. Cóż, do porodu zostały niecałe trzy miesiące, więc jakoś sobie z tym wszystkim poradzę.
A cytomegalię i toxo mialam robioną trzy razy. Na początku, w II trymestrze i przed dzisiejszą wizytą. Z tym że u mnie wynika to z faktu, że nie miałam żadnych przeciwcial, więc musze często sprawdzać czy się nie zaraziłam w międzyczasie.
Z ciekawostek to w przyszlym tyg. idę na jeden dzień do szpitala. Bo w jednym z warszawskich szpitali mają specjalny program dla kobiet z cukrzycą. Robią badania, uczą co jeść, wypożyczają glukometr. Warto skorzystać.
Poza tym zaczynam odliczanie do usg. Zapisałam się na 6 grudnia. Oj będą się dłużyć te trzy tygodnie.
 
Cześć Dziewczynki,
ja dziś też miałam wizytę... wyniki generalnie w ciążowej normie... no i oczywiście cukrzyca. Dostalam skierowanie do diabetologa, aby zrobić jeszcze jakieś badanka, ale bez mierzenia poziomu cukru parę razy dziennie się nie obędzie. Cóż, do porodu zostały niecałe trzy miesiące, więc jakoś sobie z tym wszystkim poradzę.
A cytomegalię i toxo mialam robioną trzy razy. Na początku, w II trymestrze i przed dzisiejszą wizytą. Z tym że u mnie wynika to z faktu, że nie miałam żadnych przeciwcial, więc musze często sprawdzać czy się nie zaraziłam w międzyczasie.
Z ciekawostek to w przyszlym tyg. idę na jeden dzień do szpitala. Bo w jednym z warszawskich szpitali mają specjalny program dla kobiet z cukrzycą. Robią badania, uczą co jeść, wypożyczają glukometr. Warto skorzystać.
Poza tym zaczynam odliczanie do usg. Zapisałam się na 6 grudnia. Oj będą się dłużyć te trzy tygodnie.

Ja byłam dziś u diabetologa. Wizyta trwała ponad pół godziny, lekarka ustaliła i rozpisała mi dokładną dietę. Oprócz ustnego wytłumaczenia wszystkiego dostałam tabelki i wytyczne ile czego, i kiedy mogę jeść. Myślę, że nie będzie tak źle z liczeniem WW. Gorzej, że kazała mi jeść 7 posiłków dziennie, w równo ustalonych odstępach czasu (przeważnie 2 i pół godziny), a to może być problem jak będę chciała gdzieś wyjść. Cukier mam mierzyć 4 razy dziennie - na czczo i godzinę po 3 głównych posiłkach. Mam kategoryczny zakaz jedzenia słodyczy itp. do końca ciąży i zakaz obiadów u teściowej, bo po nich cukier skacze ;) Następna wizyta już z moimi zapiskami za tydzień. Mam nadzieję, że będzie ok i insuliny nie dostanę.
 
reklama
cześć
byłam wczoraj na wizycie, wszystko jest dobrze dzidziuś waży już ok 1300g

Gin tylko trochę mnie zmartwił bo dzidzia jest już położona główką w dół ale wokół niej jest strasznie dużo pępowiny :(
Mam 3 razy dziennie liczyć ruchy bo może się zaplątać :(

Ma też któraś z was coś takiego?
pozdrawiam
 
Do góry