reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szczepienia, wizyty u lekarza i inne rozmowy na temat zdrowia naszych dzieci

mam pytanko dotyczące tej glukozy, szukałam i nie mogę znaleźć normy jaka jest po 50g po godzinie czy któraś z Was wie może jaki przedział?????
Na czczo wyszło i mi 70 a po godzinie po 50 właśnie wynik był 135, ginka kazał mi ograniczyć słodycze... ( pierwszy trymestr moja dzidzia tylko je tolerowała, i teraz ciężko mi bez nich :-() a zastanawiam się czy wynik ten juz przekracza normę czy jeszcze nie i jak bardzo.
 
reklama
Madiu chciałabym mieć taki wynik:-) Norma po 50 g po 1h jest do 140. Ograniczyć to nie znaczy nie jeść w ogóle tylko troszkę mniej. Ja to nie moge jeść w cale, bo nie trwaię glukozy, moje wyniki to 188 po 50g i 165 po 75g
 
oj to współczuje w ogóle nie jeść smakołyczków, ja oczywiście ograniczam ale co jakiś czas sobie coś tam skubne, bo mnie korci stąd to pytanie o normę, ale i tak mało jak na moje możliwości co do słodyczy to mało potrafiłam zjeść pól słoika kremu czekoladowego łyżeczka na raz.
 
Mój synek siedzi sobie na razie,ale mam nadzieje,że zdąży się obrócić zanim mu miejsca zabraknie:-)
W niedzielę byłam na zastrzyku w szpitalu i wyczytałam,że znieczulenie jest za darmo:tak:ale ja i tak nie chce z niego korzystać.
 
to tak samo jak mój malutki. Nasze pociechy jeszcze nie chcą stawać na głowach dla mamusiek :-). heh co do tego położenia to mi ginka powiedziała ze jak się nie obróci to cesarka będzie i mam jak najwięcej na lewym boku leżeć :no:
Ale za to maluszek rozpycha się tam jak tylko może, aż czasami zaboli.
 
A ja po wizycie.
Polozna wypisala mi papierzyska na jednorazowa pomoc finansowa-tutaj kazda ciezarowka po 25 tc dostaje od panstwa w prezencie:-)
Slyszalam tez po raz pierwszy bicie serduszka mojej corci-niesamowite!!!:tak: Generalnie wszystko w porzadku, chociaz te jej pobiezne ogledziny to mnie czasami przerazaja. Krew upuszczamy za 3 tygodnie. Teraz juz w ogole bede do niej chodzila co 3 tygodnie a to dlatego ze wedlug angielskiego prawa plod nie jest uznawany za czlowieka do 25 tygodnia:szok: Ja wlasnie przekroczylam ta magiczna granice wiec teraz sie za mnie biora porzadnie. Polozna mowila ze wczesniej nawet nie probowaliby ratowac malenstwa-okropnosc:no:
No ale najwazniejsze ze u nas spokoj:tak:
 
Polis super uczucie jak się słyszy serduszko dziecka:-) W Polsce tez jest podobnie, generalnie ratują dzieci przy wadze pół kg a do 22 to chyba traktowane jest jako poronienie a po 22 jako przedwczesny poród. Straszne to jest.
 
Polis od 25 tc rzadko, ale można już uratować dziecko, dlatego tak je traktują. W Polsce do 12-ego tc mówi się o poronieniu, po tym terminie mówi się już o urodzeniu martwego dziecka, można już chować dziecko, nawet domagać się świadczeń, tylko szpital musi wystawić akt zgonu.
Do 22 tc można z przyczyn medycznych dokonać tzw terminacji porodu (daje się rodzącej środki wywołujące przedwczesną akcję porodową), dziecko rodzi się żywe, ale zaraz umiera, bo nie ma szans na przeżycie.
 
polis, super, że z dzieciątkiem wszystko w porzadku :))
a usłyszeć to małe trzepoczace sie serduszko jest naprawdę cudownym uczuciem :)
 
reklama
ja odebrałam wczoraj wyniki glukozy i na czczo miałam 73 a po 50g i 1 h 80. Niewielka różnica. Przyznam szczerze, że nie siedziałam bitą godzinę na tyłeczku ale wychodziłam trochę na dwór bo mi strasznie słabo było. Mam nadzieję, że lekarz nie będzie mi kazał drugi raz tego świństwa pić bo nie zdzierżę.
Dzisiaj idę na 20.30 na wizytę.

Polis fajnie, że z twoją dzidzią ok :)
 
Do góry