reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szczepienia, wizyty u lekarza i inne rozmowy na temat zdrowia naszych dzieci

Ja jutro idę do gina, może go wybłagam o 50g, bo nie wyobrażam sobie wypić 75g, no i kurcze nie mam na tyle czasu, żeby ślęczeć w przychodni 2 godziny.
A dlaczego nie można chodzić, tylko siedzieć? Wiecie może?
Ja ostatnio nawet godziny nie siedziałam w przychodni tylko poszłam sobie do domu. Na szczęście wyszło dobrze. No i ostatnio zaraz po ponownym wkłuciu pięknie zwróciłam. całą glukozę.
 
reklama
Ewitka, powinno się siedzieć, żeby jej nie spalić, bo w końcu to cukier i energia. A chodzenie też spala cukier a tu chodzi o wynik w spoczynku.

Neta a Ciebie kuli po 1h i 2h, bo mnie tylko po 2h i ponoć w większości laboratoriów już tak jest.

Ja piłam teraz 75g wczoraj, wynik odbieram w piątek przed wizytą i mam nadzieję, że będzie ok.
 
Ostatnia edycja:
Ewitka tak jak pisałam GosiaLew chodzenie spala cukier a tutaj chodzi sprawdzenie jak organizm sam walczy z cukrem...bez wspomagaczy ....
A co do ilosci wkłuć to najwazniejsze jest po 2 godzinach, czasami poprostu robia kontrole po godzinie zeby widziec jak organizm sobie radzi :-) U mnie np. po godzinie i po 2 godzinach...
 
Widocznie gdzieś przeoczyłam. Wybłagałam u gina 50g, bo oczywiście chciał mi dać 75 :-(
Poza tym jego reakcja na mój wynik USG nie była za bardzo optymistyczna, nawet na te korzystne rokowania stwierdził, że to okaże się dopiero po porodzie.
 
Dziewczynki czy któraś z Was zmaga się z anemią??? Dzis lekarz na podstawie wyników badań stwierdził, że mam anemie, przepisał żelazo, ale rodzinka atakuje mnie te mam wcinać mieso, buraczki, soki marchewkowe..... itp itd od dobrych rad mnie juz glowa boli, tym bardziej ze za miesem ostatnio tzn od kiedy jestem w ciazy nie przepadam, o buraczkach to wogole nie wspomne a soki marchewkowe sa dla mnie gozkie wiec masakra :( poleccie cos skutecznego buziaki
 
Ligotka ja mam też lekką anemię i mam żelazo zapisane. A staram się mieć dietę bogatą w różne składniki i co to za mało. Dziecko strasznie od nas wyciąga teraz więc potrzebne są wspomagacze. Taka moja opinia i ufam lekarzowi pod tym kątem. No i gdyby rady rodziny wystarczyły to byśmy do lekarza nie musiały chodzić.

A tak w ogóle to muszę "pochwalić" się moim wynikiem cukru: po 2h po 75 aż 165!!!!:szok::no:
 
reklama
powiedzcie mi czy miałyście robione badania na listeriozę? bo ja niedawno przeczytałam ze jest taka choroba i może być groźna bo jest podobna do toksoplazmozy
 
Do góry