agapa
Fanka BB :)
No właśnie po to jest forum żeby sobie pomagać i dzielić się doświadczeniem.pani cinkowa no własnie po to jest forum... więc ciesze sie, że mogłam pomóc ja jak byłam w pierwszej ciązy to też wszystko bardziej przeżywałam i więcej sie stresowałam bo to wszystko pierwszy raz, pierwsze USG, pierwsze bicie serduszka, pierwsze ruchy, pierwsze skurcze, kłucie brzucha jak macica się rozciąga a teraz już mniej więcej wiem czego nalezy sie spodziewać, chociaż mówią, że kazda ciąza jest inna, ale przebiega mniej więcej w tym samym tępie więc jesli mamy jakieś wątpliwości to warto sie tym podzielić na forum bo akurat może, któraś miała podobne doświadczenia czy dylematy co my teraz i da jakąs wskazówkę lub chociazby wsparcie i zawsze człowiekowi lepiej sie zrobi
Ja na pierwsze usg chodziłam sama, męża brałam dopiero wtedy jak było już widać rączki i nóżki i od tego czasu chodził już ze mną na każde żeby zobaczyć jak maleństwo się rusza czasem pomacha rączką, uśmiechnie się. Zresztą on nigdy się nie pchał na pierwsze usg bo to w sumie potwierdzenie ciąży i określenie tygodnia.
Ale dziewczyny które straciły swoje ciąże być może mają potrzebę żeby na pierwsze usg wejść z partnerem - ja pewnie bym tak chciała. Przecież to są ogromne nerwy czy ta ciąża jest i czy z fasolką jest wszystko ok. Ja nigdy nie czułam się przy mężu skrępowana, a całą trójkę dzieci rodziłam właśnie z mężem i nigdy bym inaczej nie postąpiła.
Nie denerwuj się kochana bo nerwy mogą ci tylko zaszkodzić, a i tak nic nie zmienią. Co ma być to będzie. Bądź dobrej myśli. Może tamte usg miałaś za wcześnie robione i dlatego nie było nic widać.Ja wizytę mam jutro o 14;45 denerwuję się strasznie bo to będzie trzecie usg i jak nadal nic:-(
Ja w tej ostatniej ciąży jak poszłam na pierwszą wizytę to byłam w 5 tyg. a lekarz do mnie że on nie jest pewien czy to jest ciąża i czy się utrzyma bo pęcherzyk niby jest ale malutki. Dał mi luteinę na podtrzymanie ale ja jej wcale nie brałam tylko poszła za 3 dni prywatnie i okazało się że ciąża jest , 5 tydzień i jest wszystko ok. i pęcherzyk też jest ok. A więc spokojnie wszystko będzie dobrze i czekam na relację z wizyty. 3maj się