reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

Maja, nie zalamuj sie. Jak weszło to i wyjść musi. Ja lezalam z dziewczyną, która dopiero po czwartej oxy poleciała rodzić. Długo się rozkrecalo, ale potem poszło ekspresowo. Może dzidzi potrzebuję jeszcze tych dwóch dni...
 
reklama
Maja, co ma być to będzie, dobrze że się tam Toba zajmują. Może dla maluszka to za wcześnie dlatego ogłosił strajk generalny ;) w sumie do terminu teoretycznie jeszcze dużo czasu
Siły i wytrwałości! :)
 
Ja mu sie juz poplakalam w gabinecie, juz mi tu na psychikę siada, i jak tu potem nie miec depresji po porodzie.
Jeszcze na to wszystko w nocy dostalam takiej goraczki ze trzeslam sie jak gslarets i ledwo doszlam do dyzurki, a te pindy zmierzyły temperaturę czolowo i mislam 36,7 gdzie mówię ze czolo to ja mam zimne a reszta ciala gorąca i zmierzyly cisnienie s tam 157/129 i jaka decyzja... napewno sie zdenerwowalam i daly mi lek uspakajacy. Tak o 12 w nocy obudzilam sie zdenerwowana, do 4 rano organizm sie regenerowal, ze wstałam cala mokra.
Jak zacznie się porod to bede sie meczyc po tym wszystkim kilkanaście godzin i i tsk zrobia cc. Wczesniej chcialam rodzic naturalnie ale nie w taki sposob:(
Co do tego trzęsienia z zimna tak jest przed porodem mnie dzień przed porodem tak telepalo że głowa mała pod kołdra leżałam szlafrok jeszcze na nią a mi dalej zimno było.... A na drugi dzień za to się pocilam a w nocy skurcze i bach
 
Ale fajny porod, też bym chciała myśleć, ze to tylko " kupa" ;)
Maja, postaraj się nie denerwować. To jest nowe doświadczenie i oczywiście że człowiek boi się nieznanego. Ale postaraj się dodatkowo nie nakrecac. Poproś rodzinkę czy przyjaciółkę żeby Cię odwiedzili i rozproszyli trochę zle myśli. Bedzie dobrze!
Życzę szybkiej "kupy" ;) hihi
 
reklama
U mnie znów noc pod lampą, wynik wyszedł beznadziejnie bilirubina spadła o 1:( troszkę się podlamalam no ale cierpliwie siedzę i pilnuje może jutro się uda już wyjść do domu. Trzymam kciuki dziewczyny, niech Wasze porody uplyna w miłej aymosferze:))
 
Do góry