reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

Ilo bo dzieci teraz przybierają mega szybko. Jak 2 tygodnie temu było 1300 to teraz juz spokojnie 1700-1900. :-)

Bryza witaj. :-)
Nie wiem jak z kotami pracować, ale może trzeba jej zagrodzić wejście do łóżeczka?
Jak będzie dzidzia to może być niebezpieczne...
 
reklama
Ja poki co mam 9 kg na plusie, ale za to nie mam pojecia ile z tego wazy mloda, wedlug wielkosci macicy powinna byc teraz miedzy 1300 a 1700 wiec rozbieznosc duza, troche sie martwie ze mam za maly brzuch jak na 31 tydzien, w poprzednich ciazach jakas wielka bylam, ale polozna twierdzi ze wszystko w normie. Czy ktoras z was miala problemy z kotem spiacym w lozeczku? Rozlozylismy juz lozeczko I kocica niestety bardzo je polubila I nie bardzo wiem jak jej sie pozbyc

Nasze koty do pokoju chlopakow nie wchodzą. A podobno jak czyjeś wchodza to noe ma sie co martwić bo śpią "w nogach dziecka" i pilnują. Polecam blogi rodziców z kotami
 
Cześć,
Dziewczyny wczoraj mąż mnie namówił żebym przyjechała z nim na dwa dni do Poznania. Fakt droga męcząca bo ponad 3 godziny w samochodzie ale normalnie odżyłam, nie wiedziałam że mam w sobie jeszcze tyle energii. Właśnie odpoczywam u męża w pracy i dzieciątko tak mnie kopie że aż żebra bolą.
Paulettah ja też pomyslam że każdy po 3400 :) to byłby dopiero słodki ciężar
 
bryza- witaj :)

Też dzisiaj mnie pdobrzusze boalło- wzięłam nospę(kurka ostatnio często muszę) i przeszło póki co
Wizyta za tydzień we wtorek i już się doczekać nie mogę

futurystka- też mam ochotę na sernik :) Bo mam w słoiku jagody w syropie i bym sobie zjadła sernik waniliowy polany tymi jagodami :)

Kalogr- ja praktycznie od początku jestem na zwolnieniu- na początku miałam lekkie plamienia niewiadomego pochodzenia, a jak zawiozłam zwolnienie do pracy to szefowa powiedziała, że mam już siedzieć na nim do końca. U mnie jeszcze taka sprawa, że do pracy w jedną stronę mam 2 godziny i jechałam pociągiem, tramwajem i busem, więc trochę męczące (autem by było 40 minut, ale ja nie jeżdżę)

No ja mam kilo na minusie niż waga sprzed ciąży, czy coś w końcu przytyłam się okaże za tydzień we wtorek
A miałam wagę w normie, położna powiedziała, ze mogę przytyć do 16 kg, a ja tu jeszcze nic
Ważę się tylko na wizytach u gina, bo swojej wagi w domu nie mam

Paulina- ciekawe jak kotki na chłopaków zareagują, bo koleżanka ma brytyjczyka i ponoć na początku jej córki unikał, a dopiero niedwano się całkiem do niej przekonał (a mała ma 2 lata)
 
Ja na te bóle to robię sobie oddychanie przeponowe i przechodzi. Nospę tylko jakby po oddechach nie przeszło. Na szczęście na razie nie było potrzeby.
 
Dzieki za rady z kotami, podejrzewam ze sama powinna zrezygnowac ze spania tam jak pojawi sie lokator, a blogow poszukam jak chlopaki pojda spac [emoji6]
 
Bryza ja mam kota i dziecko. Na początku kot nieufnie próbował się zaprzyjaźnić, ale jak mu powiedzieliśmy, że nie wolno to obserwował syna z perspektywy. Zaczął się do niego zbliżać, jak Szymek sam zaczął zwracać na niego uwagę.
A potem to już było tak
 

Załączniki

  • 1447088728660.jpg
    1447088728660.jpg
    15 KB · Wyświetleń: 55
  • 1447088849429.jpg
    1447088849429.jpg
    17,7 KB · Wyświetleń: 52
reklama
Do góry