reklama
O to nie wiem jak je przegapiłam za swój dałam 59 z przesyłka![]()
Widocznie nie jesteś takim uzależnieńcem jak ja
A to ja na licytacjach zadko bo zawsze przegapie musze na juz kupować haha
Ja sobie ustawiam przypomnienie
Nie chwaliłam sie jeszcze wczorajszym osiągnięciem 
Jak wiecie byłam u lekarza, no i potem pojechałam zatankować bo tam tania stacja samoobsługowa jest. A ze inteligentnie ubrałam sie w sukienke to jak tankowałam to korek z kluczykiem polozylam na dachu razem z karta - i potem siłowałam strasznie zeby zamknac wlew bo cos kluczyk nie chciał sie przekrecic i wsiadłam i pojechałam a karta na dachu została... Wiec musiałam jeszcxe jechac do banku blokować karte i zamówić nowa i pewnie przed urlopem do soboty nie przyjdzie - grniusz...
Zamiast wrzucic do samochodu to ja na dach .. Ehhhh mozg ciazowy
Jak wiecie byłam u lekarza, no i potem pojechałam zatankować bo tam tania stacja samoobsługowa jest. A ze inteligentnie ubrałam sie w sukienke to jak tankowałam to korek z kluczykiem polozylam na dachu razem z karta - i potem siłowałam strasznie zeby zamknac wlew bo cos kluczyk nie chciał sie przekrecic i wsiadłam i pojechałam a karta na dachu została... Wiec musiałam jeszcxe jechac do banku blokować karte i zamówić nowa i pewnie przed urlopem do soboty nie przyjdzie - grniusz...
Zamiast wrzucic do samochodu to ja na dach .. Ehhhh mozg ciazowy
aktina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Kwiecień 2015
- Postów
- 1 099
paulettah mi czasem się udawało ale ostatnio przy remoncie to ciągle mnie nie ma i nie ogarniam
jak tu się skończy balagan to zaczynam polowania na wózek 
Emenems
przypomniał mi się kolega który tak z pizzeri odjeżdżal. wziął pizze na wynos i tez ja położył na dach coś robił a ja akurat z koleżanką przechodziłam, machnął do nas ręką wsiadł i pojechał ... a pizza z dachu otworzyła się i prosto na asfalt ... smuteczek
i wcale nie był w ciąży ani to nie żaden gamon tylko ogarnięty chłopak wiec zdarza się 
Emenems
reklama
Nie chwaliłam sie jeszcze wczorajszym osiągnięciem
Jak wiecie byłam u lekarza, no i potem pojechałam zatankować bo tam tania stacja samoobsługowa jest. A ze inteligentnie ubrałam sie w sukienke to jak tankowałam to korek z kluczykiem polozylam na dachu razem z karta - i potem siłowałam strasznie zeby zamknac wlew bo cos kluczyk nie chciał sie przekrecic i wsiadłam i pojechałam a karta na dachu została... Wiec musiałam jeszcxe jechac do banku blokować karte i zamówić nowa i pewnie przed urlopem do soboty nie przyjdzie - grniusz...
Zamiast wrzucic do samochodu to ja na dach .. Ehhhh mozg ciazowy![]()
Haha ja kiedyś zostawiłam kawę i jak ruszyłam to miałam brązowa szybę
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 301 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 302 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 184 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 112 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 122 tys
Podziel się: