Nie masz się co obrażać, dziewczyny chciały dobrze. Owszem nie przekazały informacji głaskając po główce tylko ostrym językiem. Ale zasugerowały Ci kilka rzeczy jak np.: konsultacja z innym lekarzem. Również uważam, że zawsze warto skonsultować z innym lekarzem stan, co dwie głowy to nie jedna. Oczywiście możesz się naciąć jak ja i mimo przeogromnego zaufania do mojej lekarki poszłam do innego lekarza i się nacięłam. Czekam na termin do jeszcze innego specjalisty.
Masz problem z wyregulowaniem cykli i zastanawiasz się czy anty czy dupek. Sama pytałaś co byśmy zrobiły w takiej sytuacji.
Natomiast z tym terminem zabiegu między 8-12 DC też spotykam się pierwszy raz i realnie byłoby to wręcz awykonalne umówić się na NFZ. Kolejki byłyby w tedy na ledwo 2 tygodnie a nie 3/4 miesiące. Więc ciężko zgodzić sie gdy piszesz: „To, że zalecenia w szpitalach w mojej okolicy są inne niż w waszych, to już nie zależy ode mnie”, bo medycyna jest jedna.
Jesteśmy tutaj, te które są dłużej, przewrażliwione na punkcie np stymulacji bez drożności i jest to w dobrej wierze.
I tak jestem pierwsza, która będzie broniła wszystkich staraczek i kresek jako grupy wsparcia. Ale wsparcie to nie zawsze słodko pierdzące teksty o wsparciu i tuleniu. Czasami dobrze posłuchać kogoś z boku aby krytycznie spojrzeć na swoją sytuację i znaleźć słaby punkt. Wiedza merytoryczna jest również ważna.