Lily_of_the_valley
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2022
- Postów
- 1 122
A przypomnisz co wyszło na tym pierwszym monitoringu?Ehh pojechałam na ten monitoring do innej Pani doktor i powiedziała, że nie jest w stanie stwierdzić czy była owulacja czy nie. Ja obstawiam, że raczej nie bo w 13 dniu cyklu miałam pęcherzyk 10mm a teraz w 20 dniu cyklu miałam 11mm więc moim zdaniem ewidentnie to ten sam i po prostu dziad nie urósł. Chociaż dziwne, że w 17 dniu ewidentnie powiększyły mi się piersi, miałam więcej śluzu i test ovu wyszedl 0.74 czyli blisko, bolalo mnie tez podbrzusze i plecy na dole. Zalecenie Pani doktor: odpuścić, nie brać duphastonu na wywołanie i zobaczyć co się stanie. Powiedziała, że pół roku staran to za mało żeby cokolwiek robić.
Potrzebuje waszej rady co byście zrobiły na moim miejscu, poczekały co będzie czy dzialały od razu?
Mam taki pomysł, że może już nie czekać na kolejną wizytę tylko zrobić sobie badania w 3 dniu cyklu ze staraczkowej listy i tuż po okresie iść juz z gotowymi wynikami do tej doktor u której miałam pierwszy monitoring. Wkurza mnie to, że płace kupe kasy a jedyne co slysze to ze powinnam odpuscic. Mam wrazenie, ze nikt nie zleca mi badań, nikt nie ma na mnie planu leczenia. Miałam nadzieje, że szybciej pójdzie, zlecą mi odpowiednie badania, w kolejnym cyklu zrobią stymulacje i się uda. A tu sie okazuje, ze ciezko wgl tą stymulacje wywalczyć
Jeśli któraś z Was jest z Łodzi to chetnie przyjme polecajke lekarza
Jeśli jest podejrzenie, że nie ma owulacji, to ja bym na pewno wybrała się na dwa porządne monitoringi. Jeśli się to potwierdzi, to nie ma najmniejszego sensu czekać roku.
Co do badań, to ja bym zrobiła te podstawowe na początek, ale zawsze to taka spokojniejsza głowa, że się kolejnych miesięcy nie marnuje.