reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

reklama
Niestety dopiero w czwartek powtarzam, więc uzbrajam się w cierpliwość i nie nakręcam 🥺 nie wiem czemu z kliniki chcą co 3 dni badania 🤷🏻‍♀️
Kurczę co 3 dni? Dziwnie… standardem chyba jednak jest co 2 dni, choć w sumie rzeczywiście mówi się że przyrost można robić co 48/72h… no nic. Przesyłam dużo cierpliwości! <3
 
Niestety dopiero w czwartek powtarzam, więc uzbrajam się w cierpliwość i nie nakręcam 🥺 nie wiem czemu z kliniki chcą co 3 dni badania 🤷🏻‍♀️
O matko...to my tu się nie możemy doczekać na Twoją kolejną bete, a co dopiero Ty musisz przeżywać...oby szybko zleciało🤞
Nie korci Cię żeby zrobić jutro na własną rękę? 😏🫣
 
Matko dziewczyny, jestem po wizycie u tej doktor. Wizyta była prawie godzinę opóźniona, czekałam w poczekalni jak na szpilkach.
Siedziałam w gabinecie prawie 40 minut. Pokazałam jej wyniki trombofilii. Powiedziała, że to konkretne kombo i więcej już mieć nie można.
Zapytała sie, czy ta ostatnia ciąża mimo heparyny jednak stracona, na co ja powiedziałam: „ale ja nie dostałam heparyny, bo lekarz nie chciał mi dać recepty”, ona załamała ręce.
Clexane od owulacji, acard, nawet nac przez cały cykl kazała brać 😁
Emocje ze mnie opadły, poszłam do auta i zaczęłam płakać. Dlaczego ja wcześniej do niej nie trafiłam. Dała mi nadzieję 😭😭🙏🏻
Super 🥰🥰🥰 piękne uczucie jak człowiek dostaje taki świeży powiew nadziei!!
 
Wymagała jeszcze jakiś badań ? Ja mam Pai hetero i MTHFR hetero i nikt nie widzi problemu.... Tylko ten acard biorę
Nie wymagała. Myślę, że jakby moja ostatnia ciąża była prowadzona na heparynie, a mimo wszystko bym poroniła, to grzebałaby dalej i zlecała inne badania.
Pokażę Ci moje zalecenia.
 

Załączniki

  • IMG_0665.jpeg
    IMG_0665.jpeg
    626,1 KB · Wyświetleń: 137
reklama
Do góry