Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
za leniwa jestemRytuał dbania o włosy. W jeden dzień szampon mocny, maseczka, odżywka np. emolientiwa, na drugi dzień peeling głowy...itd. ogólnie w ***** zachodu przy tym. Stosowałam kiedyś przez miesiąc i miałam piękne włosy ale to dopiero wchodziło w modeę więc może teraz jest sposób na mniej produktów i mniej czasu się spędza nad włosami
ale znam temat. Wzięłam z tego tylko peelingi skóry głowy, wcierki i masaż skóry głowy.
mi się strasznie przetłuszczają jak odstawiłam krążki. W niedzielę w południe myłam rano wczoraj Ok a jak wróciłam do domu tłuszcz. I dzisiaj rano znowu mycieza leniwa jestem
ja myję codziennie włosy (chyba, ze pracuję zdalnie to co 2 dzień). Może nie są tłuste, ale nie są też już świeże, a mi to przeszkadza. Więc znam tematmi się strasznie przetłuszczają jak odstawiłam krążki. W niedzielę w południe myłam rano wczoraj Ok a jak wróciłam do domu tłuszcz. I dzisiaj rano znowu mycie
Dokładnie, jak chce mieć ładne, myję codziennie. Inaczej tylko kok, bo od nasady jest masakra
I żadne tam przetrzymywanie nie działa, jest tylko gorzej.
jak zrobię peeling czy umyje 2 razy pod rząd to troszkę dłużej wytrzymają ale rano brak czasu. Makijaz ubarac małego i droga do pracy jeszcze zima czasem mi 50 min zajmuje
to przetrzymywanie to mit, nie pomaga na przetłuszczające się włosy. Ja z kolei nie lubię ani spiętych włosów ani suchych szamponów, więc stety niestety muszę te włosy codziennie umyć. Już się przyzwyczaiłamDokładnie, jak chce mieć ładne, myję codziennie. Inaczej tylko kok, bo od nasady jest masakra
a normalnie tez niestety codziennie myje. W sumie nawet nie mam dramatu na drugi dzień, moja zmorą jest wyleżane „gniazdo” z tyłu po całej nocy, wtedy rozpuszczone włosy odpadają 
dobrze, że poszłaś. Czekamy na wyniki razem z TobaJa nadal próbuje się szykować na październik
Ostatnio wyskoczył mi TikTok że trzeba wieczorem porządnie wyszczotkować włosy przed pójściem spać, tak żeby ten „tłuszczyk” rozłożył się po długości a nie tylko kumulował przy skórze głowy. Ale nie testowałam
Ja z całego tego rytuału włosingu jakie robią niektóre dziewczyny wyciągnęłam tylko to co mi najbardziej podchodzi i po czym widzę, że moje włosy wyglądają najlepiej, czyli: odżywki humektantowe cały rok i w zimę na zmianę z emolientowymi (tutaj bardzo polecam odżywki z onlybio), do tego raz na miesiąc przez tydzień wcierka grow me tender i raz na miesiąc jak mi się nie zapomni to olejowanie. Zawsze po myciu, a myje dwa razy w tygodniu używam serum termoochronnego do suszenia i później (w zasadzie codziennie) jakiegoś serum na bazie silikonu do zabezpieczenia końcówek. Do tego wyrzuciłam tangle teezera i zastąpiłam go tą viralową szczotką z anwen, a ręcznik na głowę zastąpiłam bawełnianym turbanem
a, no i nigdy nie chodzę spać w mokrych włosach i nie prostuje (bo mam proste jak druty) ani nie kręcę (bo mi nie wytrzymają loki dłużej niż pół godziny) 
