reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

reklama
Nie żeby ktokolwiek mógł tak mówić ale że kobieta kobiecie... 😡😡😡
U mnie w pracy kobiety to były największe żmije. Ja wróciłam dzień po wyjściu ze szpitala do pracy, bo chciałam wrócić do życia.... Szefowa wszystko wiedziała i pierwszego dnia mnie wzięła na rozmowę "no tak jak się wszystkim gada o ciąży i ucieka na L4 to tak jest, następnym razem na Pani miejscu bym ukrywała, poczekała z 4-5 miesięcy" na koniec dorzuciła, że da mi jeszcze umowę na czas określony na 4 miesiące (tyle jeszcze mogła) na wypadek jakbym jej w ciążę zaszła" 🤦
 
@anyżowe_love wszystkiego najlepszego! 🥳🥳🥳
Happy Birthday GIF by Rodney Dangerfield
 
U mnie w pracy kobiety to były największe żmije. Ja wróciłam dzień po wyjściu ze szpitala do pracy, bo chciałam wrócić do życia.... Szefowa wszystko wiedziała i pierwszego dnia mnie wzięła na rozmowę "no tak jak się wszystkim gada o ciąży i ucieka na L4 to tak jest, następnym razem na Pani miejscu bym ukrywała, poczekała z 4-5 miesięcy" na koniec dorzuciła, że da mi jeszcze umowę na czas określony na 4 miesiące (tyle jeszcze mogła) na wypadek jakbym jej w ciążę zaszła" 🤦
No masakra 🤬
 
U mnie w pracy kobiety to były największe żmije. Ja wróciłam dzień po wyjściu ze szpitala do pracy, bo chciałam wrócić do życia.... Szefowa wszystko wiedziała i pierwszego dnia mnie wzięła na rozmowę "no tak jak się wszystkim gada o ciąży i ucieka na L4 to tak jest, następnym razem na Pani miejscu bym ukrywała, poczekała z 4-5 miesięcy" na koniec dorzuciła, że da mi jeszcze umowę na czas określony na 4 miesiące (tyle jeszcze mogła) na wypadek jakbym jej w ciążę zaszła" 🤦
A byłam przekonana, że tylko mój były szef mógł być takim ch*jem.. jak widać niestety jest takich szuj więcej 🤬
 
reklama
Do góry