reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

reklama
Dziewczyny, a jakie są Wasze staraniowe historie - jak długo próbujecie i czy macie już dzieciaczki?
Starania zaczelismy zaraz po slubie w 2018 i pierwsza ciaze po pol roku(ale stracilismy syna w 28tyg ciazy. Potem rok staran i poronienie w 5tyg .potem 4 miesiace i tez strata w 9tyg. Potem zaskoczylo po pierwszej miesiaczce po poronieniu i wkoncu na świecie pojawilo sie nasze słoneczko syn. Teraz ma prawie 2 latka i chcemy rodzenstwo dla niego . I to jest nasz pierwszy miesiac staran .
 
A kiedy Was coś tknęło, żeby uruchomić diagnostykę? I robicie prywatnie, w poradni NFZ czy po prostu u standardowego gina?
 
Dziewczyny, a jakie są Wasze staraniowe historie - jak długo próbujecie i czy macie już dzieciaczki?
Opiszę najszybciej jak się da 🙂 2 lata starań i pierwsza ciąża, Poronina w 7 tygodniu, 5 miesięcy później zaszłam w ciążę i szczęśliwie donosiłam synka (gość ma 1,5 roku), z powodu naszych doświadczeń postanowiliśmy z mężem nie czekać na tzw. lepszy moment i jak maluch skończył 6 miesięcy zaczęliśmy starania. Czyli w sumie teraz mija mi rok starań o drugiego maluszka (rok w głowie, hormonalnie jakieś 9 miesięcy). W październiku zaszłam w ciążę ale niestety była biochemiczna i szybciutko ją straciłam 😔
 
reklama
A kiedy Was coś tknęło, żeby uruchomić diagnostykę? I robicie prywatnie, w poradni NFZ czy po prostu u standardowego gina?
Po pół roku już wiedziałam, że coś nie gra... No dla mnie zrobienie dziecka to nie wyczyn, mówię o świecie przyrody... Myk i jest, jak już 3 próby nic nie dają to zaczyna się diagnostyka 🤷. Skłamałam, że staramy się od roku i zaczęłam od podstaw, później drożność i jakoś 4 miesiące po drożności zaszłam w ciążę... Wtedy zakończyłam szukanie dziury w całym. Po poronieniu zrobiłam pakiet na trombofilie i zaczęłam brać acard 75 w ciemno (co mnie nie zabije, to mnie wzmocni 😂). Zanim przyszły wyniki byłam w ciąży i tak na acardzie leciałam kolejne miesiące.
 
Do góry