Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No dla mnie to też jest przegina, ale ona przygarnia jakieś porzucone i chore. Ostatnio mój miał takiego w pracy i kazali mu się pozbyć z terenu, to go do niej też zawiózł.To tak jak mój mąż, on woli psa. Moja teściowa też ma wiele kotów i zwierząt. Na chwilę obecną około 8 , ale bywało i ponad 10, na każdy metr kwadratowy mieszkania przypada tam jakieś zwierzę, czasami nie ma gdzie usiąść, bo wszystkie miejsca są zajęte przez zwierzaki aczkolwiek już dla mnie to przesada taka ilość zwierząt by mnie przytłaczała i bałabym się ,że nie będę w stanie tego ogarnąć
ŚlicznotyJa kocham koty. Mam 3 Zobacz załącznik 1600662Zobacz załącznik 1600663
Kocham Twoją teściowąCudne te Wasze koty, ja jednak jestem zdecydowanie team psy. Dodatkowo mam na koty alergię. A żeby było śmieszniej moja teściowa ma ich aktualnie na stanie 11
Mojej podrzucają albo sama zbiera z ulicy właśnie jak tylko zobaczy jakiegoś bez obroży, potem narzeka, że trzeba je leczyć- niestety nie wszystkie które znajdzie daje się odratować.No dla mnie to też jest przegina, ale ona przygarnia jakieś porzucone i chore. Ostatnio mój miał takiego w pracy i kazali mu się pozbyć z terenu, to go do niej też zawiózł.
Świetna jest jakie oczka i te refleksy złote.Ja też jestem team psy i w domu mam psiaka, ale koty za to mam w pracy i jeden a raczej jedna skradła moje serce
Zobacz załącznik 1600665
Tylko jeden bo tylko jeden jest wychodzący. Ale teraz zimą zdecydowanie woli być w domu więc łupów mniej@kicikocia a jak się mają Twoje kociaki? Czy nadal znoszą łupy pod dom? xd
Na to wychodzi że burek lubi polować, a biała i puchaty siedzą w domkuTylko jeden bo tylko jeden jest wychodzący. Ale teraz zimą zdecydowanie woli być w domu więc łupów mniej Zobacz załącznik 1600666
Ale my byliśmy już na pierwszej wizycie i miałam komplet badań zrobionych prywatnie (taki wyjściowy ofkors) i on nawet ich do ręki nie chciał wziąć, bo mówił, że to jest jakiś tam program i wszystko musi być u nich robione, więc on nawet tego nie będzie oglądałBadanie nasienia zróbcie prywatnie - to absolutna podstawa jeśli chodzi o diagnostykę. Lekarz będzie miał jakiś pogląd, a tak na pierwszej wizycie zleci wam to badanie i jedna wizytę będziecie do tyłu.