McPearl
Fanka BB :)
Myślałam, że padnę ze śmiechu jak przeczytałam, że Nav prawie zaliczył kąpiel w wucecie
Mańka za to otworzyła sobie wczoraj szafkę nocną, wlazła do niej, a ta się przewaliła, także jak weszłam do sypialni to młoda leżała plackiem, nogi miała zaklinowane w szafce i wściekle się darła. Gdyby nie powaga sytuacji to płakałabym ze śmiechu to jest akrobatka nie z tej ziemi...
Młoda rozwala mnie swoim nowym rytmem dnia. Ma teraz 1 drzemkę, ale śpi z 3 godziny. Na wieczór szła spać o 21.30. Przebudza się, pije i czasami śpi, a czasami trzeba jej śpiewać, głaskać i inne czary. Ciekawe jaka noc dziś będzie. Znowu zęby wychodzą...mam czasami wrażenie, że odkąd zaczęła ząbkować to to ząbkowanie trwa i trwa. Co jej para wyjdzie to idzie kolejna i tak w kółko. Ta się budzi, źle sypia, leki nie dają ulgi...teraz lecą trójki. Czy po wyjściu 1-4 idą dalej zęby, czy to na razie koniec? Już nie pamiętam jak to było z Miko. Ja chcę przespać wreszcie całą noc :'(
Mańka za to otworzyła sobie wczoraj szafkę nocną, wlazła do niej, a ta się przewaliła, także jak weszłam do sypialni to młoda leżała plackiem, nogi miała zaklinowane w szafce i wściekle się darła. Gdyby nie powaga sytuacji to płakałabym ze śmiechu to jest akrobatka nie z tej ziemi...
Młoda rozwala mnie swoim nowym rytmem dnia. Ma teraz 1 drzemkę, ale śpi z 3 godziny. Na wieczór szła spać o 21.30. Przebudza się, pije i czasami śpi, a czasami trzeba jej śpiewać, głaskać i inne czary. Ciekawe jaka noc dziś będzie. Znowu zęby wychodzą...mam czasami wrażenie, że odkąd zaczęła ząbkować to to ząbkowanie trwa i trwa. Co jej para wyjdzie to idzie kolejna i tak w kółko. Ta się budzi, źle sypia, leki nie dają ulgi...teraz lecą trójki. Czy po wyjściu 1-4 idą dalej zęby, czy to na razie koniec? Już nie pamiętam jak to było z Miko. Ja chcę przespać wreszcie całą noc :'(