reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2015

reklama
Ojjj dziewczyny, ale Wam współczuję tych wszystkich zaparć, wzdęć, zgagi, bólów brzucha, bólów pleców, mdłości, wrażliwości na zapachy...
Ja w pierwszej ciąży nie miałam żadnych objawów, w tej tylko przez 2 dni mnie mdliło (po około 2 godziny) i 3 dni wszystko mi śmierdziało nieboszczykiem. Chociaż.. chyba wolałabym mieć wszystkie możliwe objawy jeśli miałabym nie plamić (biorę duphaston już prawie 4 tygodnie i nadal plamię) :/


Dzisiaj była u mnie koleżanka, matka dwójki dzieci. Tak rozmawiałyśmy na temat tego, czy chciała by trzecie. Powiedziała mi, że bardzo ale strasznie boi się porodu. Okazało się, że przy drugim porodzie, jej dziecko tak szybko wyskoczyło, że złamała jej się kość ogonowa. Nikomu w szpitalu o tym nie powiedziała, bo była pewna, że po prostu sobie coś naciągnęła. I tak jej się zrosła kość, że przy kolejnym porodzie, najpierw musieliby ją połamać a dopiero potem mogłaby urodzić. Masakra, nie wiedziałam, że takie rzeczy mogą się zdarzyć.
 
Nieobecna :-o o matko... :no: znajomej tez taka traume miała po pierwszym porodzie ze przy drugim płaciła za cc... :-/
Nic tylko mieć nadzieję że takie rzeczy nie spotkają nas :dry:

Mi się wkrecilo oglądanie gotowych na wszystko :-) uwielbiam a mam taką pamięć ze po roku mogę spokojnie oglądać filmy/seriale drugi raz bo juz nie pamiętam ;-)
 
nieobecna straszne rzeczy z tym porodem :no: ja jeszcze nie rodziłam i mam obawy, jak dam radę, ale takie historie to mrożą krew w żyłach. Jedno pocieszenie, że kobiety takie rzeczy przechodzą i jakoś dają radę ostatecznie...

femme u nas królują mecze...
 
reklama
U nas wszyscy oglądamy, a najbardziej chłopcy, chociaz nie powiem ja takie większe piłkarskie imprezy lubię oglądać a jak przezywam mecze swoich faworytów:)
 
Do góry