reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2015

reklama
mieszkałam z teściami przez 5 miesięcy gdy nasze mieszkanie po zakupie Mąż remontował - i nigdy więcej! Gdy widzimy się raz - 2 razy w tygodniu to są cudowni. Ale jak mi się we wszystko codziennie wtrącają - to dziękuję
 
U mnie tak samo, teściowa spoko ale tak na kilka dni a potem już mnie wkurza. Właśnie dzisiaj do nas przyjeżdża, na szczęście tylko na tydzień :)
 
To też od charaktru zależy,bo moja mama się nigdy nie wtrąca a mój m bardzo ją lubi i mówi,że jak będę jak mama to mnie bierze
Z teściową musiałyśmy się dotrzeć,za to teścia nie znoszę i to się nie zmieni,on mnie też nie za bardzo lubi,bo jestem pyskata i zawsze mam coś do powiedzenia,a jego żona pokorna jak baranek,a tu mną sobie nie pożądzi
 
Dziewczyny nie mozna za Wami nadazyc :) Nieobecna, super ze dzidzia sie trzymam, Ty musisz teraz odpoczywac. Co do mieszkanie to rok temu kupilusmy z mezem mieszjanie, wczesniej wynajmowalusmy. Bardzo sobie cenie, ze jestes my sami. Ja juz za dlugo mieszkalam bez rodzivow, zeby teraz znowu moc razem mieszkac.
 
Hehe kazdy ma cos za uszami ;-) my chwilowo mieszkamy u tesciow. Tak wyszlo bo decyzjamo zmianie miasts byla z dnia na dzien i nie bylo jak ogarnac mieszkania. Staramy sie o kredyt by kupic swoje M. Zobaczymy jak nam pojdzie, wtedy tescie beda blisko, bo blok obok, ale jednak nie razem.
 
reklama
Aguś potwierdzam w ZG słoneczko choc ja na 6 piętrze mieszkam to trochę duję na balkonie hihi ale może kiedyś domek pod ZG ach takie sobie marzenie mamy:) co prawda to moje 10 mieszkanie i za dwa lata przeprowadzka na nowe już własne Najważniejsze ze sami, poza tym ja już od ok 14 lata poza domem i nie dałabym rady z rodzicami ( choć bardzo kocham:)) czy teściami mieszkać. Takze podziwiam Was:)
 
Do góry