reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2015

Nulini napisała do mnie dziewczyna z administracji BB i poprosiła żebym została moderatorka + poprosiła abym podała jedną z nas która także mogłaby być moderatorka, podałam ciebie jeśli nie masz nic przeciwko ;)
 
reklama
Oj to moj mi dal w kosc ze spaniem W sumie cale noce zaczal przesypiac dopiero jak mial 23 miesiace :szok: a usypianie to masakra... no comment... teraz zreszta tez charakterek pokazuje, wlasnie juz pol godz sie drze...
 
Ja cały czas wstaję do Młodej w nocy więc z wprawy nie wyjdę:-D Ale za to śpi po 12h w nocy (oprócz pobudki na butlę). Przeżyłam żółtaczkę poporodową i 3 tyg na patologii noworodka, kolki, ząbkowanie z gorączką i innymi atrakcjami, ostatnio była temperatura po 40 stopni nie wiadomo od czego.

Jak to mówią "co cię nie zabije to cię wzmocni".
 
Tasia to miałaś "atrakcje",

Moja nic, kolki ok miesiąca trwające po 15min ok 17. Nie wymagała noszenia na rękach, jak moja bratanica, ciągle tylko nosić i kołysać. Moja kołysana płakała, czyli jej się to nie podobało i dobrze. Zęby jej wyrosły jak miała ponad rok i zniosła to super. Raz miała trzydniówkę i raz wysoką temperaturę nie wiadomo dlaczego i tyle. Kilka razy lekki katarek. Urodziła się z gratisem to miała mały zabieg, tyle stresu szpitalnego. Jak się urodziła miała żółtaczkę ale 3 dni pod lampą i poszłyśmy do domu.
 
Ewi z kolysaniem ponoć jest tak ze jak od pierwszej chwili chodzi się i ziuzia dziecko to wchodzi mu to w nawyk wiec ja przyjęłam strategie nie bujną i niepotrzebna było za to w wózku uwielbiala turbulencje :) im mocniej wózek gibalam tym bardziej maślane oczka :) i w wózku spala na dworze aż do ukończenia roku :)
 
Mój też od samego początku przesypiał całe noce, czasem budził się na jedzenie (nie umiał pić przez sen). Jedynie jak miał około 9 miesięcy, przez jakiś tydzień budził się około 3 - 4 w nocy i 2 godziny kazał się z nim bawić. Na szczęście mu przeszło. ;) Teraz zasypia koło 20 - 20.30 i śpi do 6 rano.

Za to nasze dnie.. to czasem koszmar. Młody jest dzieckiem baaaaaaardzo marudnym (od samego początku). Bez przerwy jęczy, nie bawi się zabawkami. Jedynie jak posiedzę z nim to z 5 minut powkłada klocki do sortera. Nie wiem czemu tak ma, chyba taki charakter. Dlatego nie chciałam jeszcze drugiego dziecka, ale co zrobić.

Zębów ma 11, idzie 12. Ząbkowanie przechodzi bardzo boleśnie, jednak dopiero gdy szły mu czwórki to zaczął gorączkować. Tantum verde jednak działa najlepiej na te problemy.
 
Witam ...Troszke mnie tu nie bylo i raczej nie ma szans ze nadrobie z czytaniem bo za duzooo i nie mam glowy do tego..wspomnialam wczesniej ze na ostatnim usg zarodek ponoc byl ale serducho nie bilo jeszcze to byl wg lekarza i usg 5 t6d a w ostatnia niedziele wyladowalam w szpitalu z plamieniami krwia i zrobiono mi usg powinien byc 7t ale babka stwierdzila ze macica ma 7t ale zarodka to ona wogole nie widzi i serca tym bardziej...ale ze wtedy bylam nie u siebie w mescie tylko u mojego S to kazali mi powtorzyc tydzien pozniej u siebie i wtedy sie okaze co dalej ...nic nie rozumiem moj ginek cos widzial a tam tydzien pozniej nic nie widzieli ...masakra licze te minuty,godziny ,byle do niedzieli:( dodam ze w kwesti plamien nic sie nie dowiedzialam a plamienie zniklo jeszcze tego samego dnia ..moj lekarz mnie uprzedzil ze tak moze byc ale wolalam sie upewnic i masz babo placek ,paznokcie mam prawie zjedzone
 
Ostatnia edycja:
Ja tam nie miałam "grzecznych" dzieci,płacze,kolki,usypiać ich to był koszmar,a i tak spali po pół godziny,a Mikołaj wstawał na butle o 4 rano do 4,5 roku,aż mu wytłumaczyłam,że idzie do zerówki i jest już duży,ale dałam radę,kocham ich i nie narzekam i jak mówi Tasia co nas nie zbije to .....

maya trudna sytuacja,trzymam kciuki żeby było dobrze
 
Ostatnia edycja:
U nas jeszcze przy każdym nowym ząbku katar obowiązkowy. Ale też nie musiałam nosić, wbrew pozorom. Przytulałam na łóżku, na siedząco... ale nie nosiłam za dużo.

maya31 mocno przytulam i trzymam kciuki za Bąbelka

Nie chcę przechwalić, ale w tej ciąży czuję się zdecydowanie lepiej. Gdzie obowiązków też dużo więcej.... oby tak dalej.
 
reklama
Do góry