Jeżyk no co Ty Dębski fajny jest:-)
Agulqa nie zazdroszczę.
Ja ostatnio trafiam jakoś tak, że nie ma kolejki u nas w laboratorium.
Jeżyk ja też coraz częściej myslę o wagarach, ale z drugiej strony jak potworki są w domu to ciągle na obrotach muszę być
Femme, ale Ci fajnie z sąsiadką.
U nas co prawda w klatce obok też sąsiadka swoja córkę odprowadza, ale to ona jeździ z nami, bo nie ma swojego auta więc odpada żebym jej dała 2 dzieci do odprowadzenia na pieszo no i z reszta w taka pogodę bym na to nie pozwoliła.
Kupiłam sobie budyń i dziś sobie zrobię :-)
A w sobotę jak już Ł będzie to zrobię taki home made:-)
Agulqa nie zazdroszczę.
Ja ostatnio trafiam jakoś tak, że nie ma kolejki u nas w laboratorium.
Jeżyk ja też coraz częściej myslę o wagarach, ale z drugiej strony jak potworki są w domu to ciągle na obrotach muszę być
Femme, ale Ci fajnie z sąsiadką.
U nas co prawda w klatce obok też sąsiadka swoja córkę odprowadza, ale to ona jeździ z nami, bo nie ma swojego auta więc odpada żebym jej dała 2 dzieci do odprowadzenia na pieszo no i z reszta w taka pogodę bym na to nie pozwoliła.
Kupiłam sobie budyń i dziś sobie zrobię :-)
A w sobotę jak już Ł będzie to zrobię taki home made:-)