reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2015

Mommy ja teraz prałam ubranka w 60 stopniach, ale tylko dlatego, że były przyniesione z piwnicy.
Jak miałam nowe zawsze prałam w 40 i dzieciaki żyją :-)

Nie wiem o której wczoraj zasnęłam, ale napewno dużo czasu minio zajęło.
Nienawidzę tych problemów z zasypianiem i chyba w ciąży to one mnie najbardziej wkurzają.
Dzieciaki obudziły się po 7 więc trzeba było też wstać, bo one nie wiedzą co to litość :p
Za to mąż już w kuchni śniadanko robi, bo Lilcia bardzo głodna się obudziła :p
 
reklama
Ja bawełniane białe zwykle w 60st piorę, a kolorowe w 40st.
Ja wczoraj padłam jak nigdy...obchód ledwo pamiętam wieczorny..
A dzisiaj znowu taka dupiata pogoda, że tylko spać się chce...
 
alecta, według mojego kalendarza 8 miesiąc od 31,5 tygodnia :-D Miesiąc ma 4 tygodnie plus 2 lub 3 dni ;-)

agulqa, ja po wczorajszym łażeniu miałam wieczorem dość, bo mymłon mnie bolał :baffled:

Doggi, no właśnie moi rodzice twierdzą, że terroryzujemy Młodą, bo ona za wszystko przeprasza, a przecież ja jej zawsze powtarzam, że jak coś rozleje, etc., to nic się nie dzieje, tylko trzeba wytrzeć...

goferek, mnie łokcie bolą :crazy: Ale nic jeszcze nie popuchło, obrączkę i zaręczynowy nadal noszę na środkowych palcach, bo z serdecznych spadają...

Megami, ja też zwlekałam, skurcze miałam od 4 w nocy, na IP pojechałam o 6, jeszcze kąpiel brałam, na wypadek, jakby miały przejść :-p


Spałąm dzisiaj 10 godzin :szok:
I nie chce mi się bardzo iść do galerii :-(
 
Doggi- i jak tam Olcia? Zdrowka dla niej.

Goferek- ja nie puchne. Ale mnie puchniecia omijały w każdej ciąży, więc nie wiem jak to jest.

Nulini- cały listopad tak co weekend będziesz chodziła? Podziwiam że dalas radę wczoraj jeszcze imprezke zaliczyć :)

Megami- i jak znajoma i jej skurcze?

Kurcze laski wybaczcie moją skleroze, ale u której jest mała Alutka?? U bady? Bo ciekawa jestem jak się czuje.

My dziś do teściowej na obiadek. :)
 
jeżyk - znajoma nadal czeka na rozwój wydarzeń, z tego co napisała noc nieprzespana, skurcze są, ma dać znać jak wstanie i zobaczy czy będzie lepiej czy gorzej :-D
 
reklama
Udanej niedzieli :happy: my dziś sprzedajemy dzieci teściom i jedziemy "na randkę"z okazji 14-lecia,które minie nam we wtorek;-) do kina i knajpy,może jeszcze jakieś sklepy

zdrówka dla dzieci i cierpiących mam :happy:

jeżyk dziękuje ,że pytasz nie jest najgorzej ,ponoć jutro je wypiszą (mamę i Alę) ona coś od początku strasznie głośno oddycha,tak chrypi,na początku mówili,ze to jeszcze wody płodowe zalegają,później zlecili inhalacje z nebulizatora ,a teraz te płucka
 
Ostatnia edycja:
Do góry