reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2015

reklama
Emilchen mi pomagaly migdaly i mleko ale zulam je prawie non stop.
Ja tez te salki pamietam z podstawowki :)
U nas ciche dni = rozmowy tylko w sprawach technicznych i wieczorem kazdy soba sie zajmuje. Ja srednia jestem w obrazaniu sie bo nie wytrzymuje hehe ale teraz mnie wkurzyl okropnie :/ wiem ze od ciąży palma mi czasem bije ale moglby miec to na wzgledzie...
 
Dżizas laski nie można Was na chwile zostawić :p
Wystarczy jeden dzień zabiegany od rana i już ciężko nadrobić wszystkie posty.
Oczywiście połowy już nie pamiętam heh.

Femme zdrówka dla małej!
Goshon przy likwidacji firmy przejmuje Cię zus, tak jak pisała Tasia.
Doggi oj zdrowiej kobitko, w ciąży być chorym jest przeeechlapane.
Emilchen najważniejsze, że to tylko sen...ja ostatnio też miałam taki masakryczny, że ciężko mi było rano dojść do siebie.

Dzisiaj jak wyszłam o 8:00 z domu to wróciłam na śniadanie o ... 12:00!
Najpierw odwiozłam dzieci do przedszkola, a następnie pojechałam do pracy po te głupie druki do ZUS.
Pogadałam chwile, wypiłam kawe i zmyłam sie zanim szef przylazł, bo mam odruch wymiotny na samą myśl o nim, a co dopiero na żywo go oglądać...
Później pojechałam na zakupy do lumpka, i kupiłam super sweter - tunike za całe 12 zł :D odwiedziłam też pasmanterie (włóczki) i Pepco, bo młodej gdzieś legginsy zaginęły, a teraz jest taka pogoda, że nie bardzo zakładać krótkie spodenki, a w spodniach trochę za gorąco :/
No i na koniec biedronka.
O 12:00 zadowolona uwaliłam się na łóżku, ale przypomniało mi się, że przecież na 13:00 zapisałam się na podcięcie końcówek...
No, a o 15 jade po dzieciaki...dosłownie dzisiaj padam na cyce!
Jutro Ł. cały dzień nie będzie, bo ma służbę i wróci w czwartek rano, ale na szczęście dzień zapowiada się spokojniej niż dzisiaj.

W nocy Nikson obudziła mnie o 2:30, bo paluszej ją bolał i do rana gapiłam się w sufit :|

Laski Was też tak suszy jakbyście kaca miały?
Ja to normalnie wytrzymać nie mogę.
 
Hej,

Ja od rana wkurzona. O 6 rano mąż tak się tłukł że aż wstałam go opitolić. Zachodzę do kuchni a on nasmarzył pierogów sobie, siostrze i małej która ma śniadanie w przedszkolu. Pierogi miały być na obiad a on sobie je zadowolony. Potem wielce zdziwiony że się wędlina, ser, jogurty marnuje czy pieczywo. Mówię mu że to na obiad było to mówi że aferę robię, to ja na to no tak bo Ty przecież w garach nie stoisz... Taka pierdoła a od rana mnie wyprowadziła z równowagi.

Byłam u mamy i aż poszłam meble oglądać z BRW - mają 7 lat, ale są w super stanie i te w salonie i w sypialni. Bo już wczoraj się zdołowałąm że jak tak się wszystkim rozklejają to moze i moje za dwa lata będą wyglądać strasznie. Troche się uspokoiłam.

My używaliśmy zwykłych zielonych pampersów i z nich byłam najbardziej zadowolona. potem przeszliśmy na Dadę i też ok. Najgorzej pomarańczowy pamper śmierdział i uczulał i Huggisy przeciekały. Ale pewnie co dziecko to inaczej;) Wiec co mama to inna opinia;)

Elutka ale lekarz, taki ktoś w ogóle nie powinien być lekarzem jak dla mnie.

Gochson nawet jeśli zamknie firmę to przejmie Cię Zus, także spokojnie, kasa będzie;)

Ja zawsze nie lubiłam chodzić na religię ani do kościoła, mama mnie zmuszała do kiedy można było. Teraz mąż chodzi regularnie a ja tylko czasami jak mnie najdzie żeby mu towarzyszyć. Ostatnio mi znajoma dogryzła że tylko męża z dzieckiem w kościele widzi to jej się odgryzłam że każdy robi co chce, Polska to wolny kraj, ja nikogo nie szpieguję wiec i niech Pani mnie nie szpieguje. Zamurowało i temat się skończył;) Dziecko mamy ochrzczone bo mąż bardzo wierzący, ślub mamy ale też bardziej dla niego niż dla mnie. Wątpię żeby mi się podejście zmieniło. Może z wiekiem jak mojej mamie. W pierwszym rzędzie stoi i najgłośniej śpiewa a co było kiedyś to doskonale pamiętam...

Zadzwoniłam dzisiaj do Zus i pod koniec tygodnia ma być już kasa, także dobra wiadomość, kolejne zwolnienia będę zawoziła sama i będzie bez problemu a jeszcze jedno gdzieś u księgowego podobno jest ehhh...
 
Ostatnia edycja:
Doggi jak gardło zaczyna boleć to płuczę je Listerinem do płukania jamy ustnej:-D, ale ja mało choruję. A antybiotyk miałam raz w życiu (w zeszłym roku).

Gochson tak będziesz mieć zasiłek macierzyński, ale musisz pilnować aby dobrze, Ci wypowiedzenie wystawił. Chorobowe do końca ciąży też przysługuje Ci nawet gdy już się zlikwiduje.

McPearl przesyłam pozytywną energię. Pomyśl, że to już koniec edukacji i jak tyle się już namęczyłaś to teraz też dasz radę.
 
Dzięki, mleko już piłam, na szczęście lubię więc będę pić dalej ;-) migdały też mogę żuć, może pomoże.

Ewi z tym ZUSem to Gochson pytała ;-) ja mam nadzieję, że szkoły mi nie zlikwidują w czasie jak mnie nie będzie :-p
 
Gosia oby się rozwiązało jak najszybciej ;-) bez sensu się kłócić chociaż ja to czasem mam ochotę na dzień dwa ciszy ale mój nie wytrzyma :p


Emilchen uuuuu okropny sen :-/ co do zgagi to różnie piszą próbuj wszystkiego może w końcu trafisz ;-) mi mleko pomogło


Nulini i jak zakupy pomogły?

Susel no niektóre mamy to brak słów czasem :p tez bym numeru nie dała

Doggi o kurde nie dobrze mam nadzieje ze się nie rozkręci choroba


Alecta haha aż czuć z twojego posta zabieganie :-D tak to jest jak się na miasto wyjdzie to wciąga :-D


Ewi pierogi na śniadanie to już konkret :p :-D tez bym się wkurzylam... Swoją drogą Zjadłabym domowego pieroga



A ja zapomniałam o moim śnie! Urodziłam dziewczynkę taka śliczna ale najlepsze było to ze nie miała tam nic tylko ładowarkę :-o :-o :-o matko skąd mi się takie rzeczy biorą? :-D :-D


Z córa byłam i dalej nic nie wiadomo dziecko zdrowe tylko temperaturę ma... :-/ jak dzisiaj znowu będzie temperatura to jutro na krew mamy jechać...
 
Megami, cholera, mam tak samo! Teraz mam foszki o bzdurę i nawet piekła rozpętać nie ma jak i takie oschłe rozmowy, uniki, bleh...

jeżyk, a jak u Was???

Doggi, mam te naklejki, tylko z wersją karnego łosia ;-) Mąż okleja nimi auta pseudo inwalidów pod marketami...

McPearl,
ani słowa o alkoholu, bo dzisiaj to bym butlę wina wydoiła...

alecta, faktycznie, dużo piję... Wody w sensie ;-)

Ewi, to wcale nie pierdoła, bo obiadu się nie je na śniadanie :baffled: Ale mój mąż też by problemu nie widział :dry:


Zakupy nie pomogły.
Z konkretów tylko odkupiliśmy Młodej miseczkę na płatki śniadaniowe, bo mąż sierota stłukł, a że nie można kupić samej miseczki, tylko komplet z talerzykiem i kubeczkiem, to 27zł poszłooo...

Za to polecam z całego serca nową czekoladę:

E.Wedel Karmelowa z solonymi orzeszkami

słodki Jezu, miałam orgazm podniebienia!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry