reklama
Megami no wrażenie po obudzeniu strasznie niemiłe :-( ale jak pisałam, najśmieszniejsze to to, że we śnie mąż poszedł na to usg beze mnie to chyba jemu zrobiła i stąd takie wyniki
Doggi wiesz, może mi jeszcze odpuści, ale takiej zgagi jak żyję nie miałam! A codziennie wieczorem biorę Ranigast Pro (osłonowo przy sterydzie) więc już pewnie nic mocniejszego nie mogę! Zapytam o to Rennie przy następnej wizycie.
Gochson odstawiłaś encorton?? co do zasiłku to ja się nie orientuję :-(a grozi Ci zwolnienie?
Doggi wiesz, może mi jeszcze odpuści, ale takiej zgagi jak żyję nie miałam! A codziennie wieczorem biorę Ranigast Pro (osłonowo przy sterydzie) więc już pewnie nic mocniejszego nie mogę! Zapytam o to Rennie przy następnej wizycie.
Gochson odstawiłaś encorton?? co do zasiłku to ja się nie orientuję :-(a grozi Ci zwolnienie?
Dziewczyny kiedyś od zerówki do 3 klasy była religia w salkach katechetycznych, przynajmniej tak było u nas i to ok. Teraz to nawet na zebraniu nie było mowy tylko już po fakcie się dowiedziałam. Popytam się jak wyglądają zajęcia bo jak tylko opowiadanie opowieści biblijnych to jeszcze spoko ale jak wbijanie doktryn to już bym nie chciała. Choć w sumie chyba jeszcze dzieci za małe. Zobaczę co i jak. Ja w szkole nie chodziłam na religię bo gdy z namowy poszłam i zadałam księdzu kilka pytań z Biblii to nie potrafił mi odpowiedzieć, wszystko było tajemnicą wiary... Nie podobało mi się, że nawet ksiadz tak mało zna Biblię mimo iż jest podstawą wiary. Jednak oczywiście to moje zdanie Nauczę dziecko o Bogu itp. ale wszystko w zgodzie z Biblią
Ostatnia edycja:
Aza- oj kiedy to było z tymi salkami jeszcze ja chodzilam do podstawówki.
Dzieci w przedszkolu są za małe żeby im doktryny wbijać. Wiele też zależy od księdza, u nas właśnie czytają opowiadania, malują, śpiewają piosenki, robią jasełka. Wszystko w formie zabawy
Dzieci w przedszkolu są za małe żeby im doktryny wbijać. Wiele też zależy od księdza, u nas właśnie czytają opowiadania, malują, śpiewają piosenki, robią jasełka. Wszystko w formie zabawy
Tasia001
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2012
- Postów
- 2 583
Gochson jeśli masz umowę na czas określony i akurat teraz Ci się kończy to muszą Ci przedłużyć do dnia porodu i wtedy będziesz miała macierzyński, jesli masz na czas nieokreslony lub na czas dłużysz niż do porodu to nie mogą Cię zwolnić. A jeśli firma się likwiduje to przejmuje Cie ZUS i masz też zasiłek macierzyński. Na zastępstwie jesteś chroniona do dnia porodu, a później nie masz macierzyńskiego.
Emilchen u mnie tak jak u Doggi na zgagę tylko Rennie pomagało. Możesz spróbować pić mleko.
Emilchen u mnie tak jak u Doggi na zgagę tylko Rennie pomagało. Możesz spróbować pić mleko.
McPearl
Fanka BB :)
Doggi, u mnei to się po prostu kończyło antybiotykiem. Na początku tej ciąży już brałam. Może jednak lekarz?
Przez tą przeklętą, ciągnącą się za mną magisterkę wpadłam w jakiegoś mega doła. Niech to się już skończy...
Przez tą przeklętą, ciągnącą się za mną magisterkę wpadłam w jakiegoś mega doła. Niech to się już skończy...
reklama
McPearl ja lekarza mam 24h na dobę, moja teściowa juz z nią gadałam dala mi krople do nosa, Wit c i scorbolamid przed spaniem poczekamy jak się zatrzyma to super jak nie to antybiotyk ale wolałabym nie bo za każdym razem zanim coś mnie wyleczy 3 antybiotyki biorę bo jakaś odporna jestem
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 272 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 328
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 294 tys
Podziel się: