Styczeń 2009

[aga_q]

mój też nie ma

to oczywiste, że nie każdy ma. u mojego akurat jest i na przykład przyjmują zapisy od innych pacjentek. koszt to 20 złotych.

a od kiedy powinno sie je robić?

to pewnie zależy od lekarza.
ja mam chyba od 33 tygodnia co wizytę.
mój dottore jest z serii tych uważających.

 

[klaudia011]

Mój też ktg nie ma...nic mi nie mówił żebym gdzie indziej zrobiła...sama nie wiem..spytam go 30 na wizycie...jak to wygląda

 

[mamjakty]

mój ma u siebie ktg, ja na razie jeden raz miałam robione - tydzień temu, a za tydzień jadę na kolejna wizytę - ostatnia w tym roku zapewne i tez zapisałam się na ktg - więc będę miec dwa razy zrobione. No i też poprosze żeby usg mi zrobił, bo strasznie jestem ciekawa jak mała urosła i takie tam :-)

 

[melody6]

A ja wstałam dzis o 10. Wkurzyłam się na męża bo roboty w domu sporo, że wreszcie zakonczyc remont i posprzatac te wszystkie listewki i inne puszki z farbą, a on spi i co 20 minut mowi ze juz wstaje. Opieprzylam go i sie poplakalam oczywiscie.....:-(2 tygodnie i jeden dzien do terminu..... a on ma to gdzies
Meżu pracuje co drugi dzien po 12 godzin.... i co drugi dzien kiedy jest w domu za kazdym razem jest to samo, czyli budzenie doroslego dziecka i maksymalne moje wkurzanie sie, ze nie wstaje... Budzi się laskawie o 13.00. Dodam, ze remontujemy juz po kawalku od jakiegos 1,5 roku..... a moj sie uparl ze wszystko bedzie robil sam, bo nikt inny lepiej tego nie zrobi.....
Ide do sklepu po produkty na obiad bo zaraz eksploduje.............

 

[daga23]

mój ginek ma w gabinecie ktg i mam je robione od 29 tygodnia przed wizytą na 20 minut mnie położna podpina i sobie słuchamy serduszka.
na kolejną wizytę idę dopiero po nowym roku ale jakby coś się działo to mam dzwonić.

 

[asiaN]

Ja ktg też bym nie miała, badanie trochę trwa, więc podejrzewam, że u mojego lekarza, gdzie i tak są poślizgi do 2 godz. to nie było by realne, ale mi koleżanka położna w szpitalu zrobiła. Fajnie było słuchać Małego
A co do lęków porodowych, to też mam huśtawki- raz oj żeby dotrwać do stycznia, innym razem, żeby tylko nie przechodzić...schizofrenia;-)

 

[Monika8887]

Ja mam robione ktg przy każdej wizycie

AsiuN, też bym chciała wytrwać do stycznia ale jak nie to nie;-) Jakoś to będzie:-)

 

[emiliam82]

Nareszcie jutro się z domu ruszę, bo mam okropnego lenia. Jadę z mężem do ikei na zakupy, muszę kupić jakąś półkę na buty i do mamas&papas to dzidzi coś kupię, nie dawno u nas otworzyli, także jestem ciekawa co mają, do tego mają jakieś promocje itd:-)
Poza tym na zakupy prezenty kupić i zakupy świąteczne zrobić, także będzie "busy". Już się nie mogę doczekać.
W piatek robię pierogi, chce zrobić szybciej i zamrozić, żeby wszystkiego nie zostawiać na ostatnią chwilę i w święta nie wyladować na porodówce.
I tak większość mąż zrobi, ja bedę nadzorować, ale ciasta muszę sama zrobić i rybę po grecku. Także wszystko powoli bez pośpiechu.

 

[Moniczka2]

Nareszcie jutro się z domu ruszę, bo mam okropnego lenia. Jadę z mężem do ikei na zakupy, muszę kupić jakąś półkę na buty i do mamas&papas to dzidzi coś kupię, nie dawno u nas otworzyli, także jestem ciekawa co mają, do tego mają jakieś promocje itd:-)
Poza tym na zakupy prezenty kupić i zakupy świąteczne zrobić, także będzie "busy". Już się nie mogę doczekać.
W piatek robię pierogi, chce zrobić szybciej i zamrozić, żeby wszystkiego nie zostawiać na ostatnią chwilę i w święta nie wyladować na porodówce.
I tak większość mąż zrobi, ja bedę nadzorować, ale ciasta muszę sama zrobić i rybę po grecku. Także wszystko powoli bez pośpiechu.

hihih widzę że robisz to samo co ja na Święta , ja jeszcze dodatkowo sernik piernik i makowiec:-)

 

[emiliam82]

hihih widzę że robisz to samo co ja na Święta , ja jeszcze dodatkowo sernik piernik i makowiec:-)

Z ciast też robię makowca:-) i jeszcze pychotkę. Miałam robić sernik, ale mój mąż nie przepada