reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki WETERANKI - 2018 naszym rokiem !

reklama
Haha no ja się nauczyłam i teraz wszystko wacham. Jak mi cos nie pasuje to nie jem mimo że wszyscy zajadaja. Kiedyś tak się zatrulam że sobie sama ze sobą poradzić nie moglam. Czasem człowiek musi sobie krzywdę zrobić to wtedy zacznie sam siebie słuchać :)
 
Ja to mam nos bardzo czuły - niestety. Otwieram lodówkę i od razu jestem w stanie poznać co się psuje. Ma to swoje minusy, bo najszybciej wyczuwam wszelkie brzydkie zapachy...W grupie jest mi głupio czasem, bo z dużym prawdopodobieństwem mogę określić kto np. puścił bąka :D

Dobranoc dziewczyny :)
 
Ja to mam nos bardzo czuły - niestety. Otwieram lodówkę i od razu jestem w stanie poznać co się psuje. Ma to swoje minusy, bo najszybciej wyczuwam wszelkie brzydkie zapachy...W grupie jest mi głupio czasem, bo z dużym prawdopodobieństwem mogę określić kto np. puścił bąka :D

Dobranoc dziewczyny :)

My tam zawsze zwalamy na psy :D
 
Ja też nam nosa jak cos jest zepsutego czy coś ...
P to sie z jedzeniem bardzo wkurza na mnie bo np salatke jakaś jak zrobię warzywna , hod-dogi , zupe nawet jak wloze do lodowki to ja juz tego nie rusze mam jakis wstret dla mnie to ju nie świeże i nie dobre i duzo razy dostalam opiernicz od mojego chłopa , że dobre jedzenie wyrzucam [emoji15]

 
Ja też nam nosa jak cos jest zepsutego czy coś ...
P to sie z jedzeniem bardzo wkurza na mnie bo np salatke jakaś jak zrobię warzywna , hod-dogi , zupe nawet jak wloze do lodowki to ja juz tego nie rusze mam jakis wstret dla mnie to ju nie świeże i nie dobre i duzo razy dostalam opiernicz od mojego chłopa , że dobre jedzenie wyrzucam [emoji15]


Grzeszysz kobieto!!!! :p
Jednodniowa zupa jest najlepsza!! Jak te wszystkie zapachy i przyprawy sie przegryza.
Ja zawsze gotuje wiecej zupy zeby starczylo na nastepny dzien bym mogla sie delektowac :)
 
Paraplu jak jest chłodniej a nie schowie do lodówki to zjem i też mi smakuje taka np faasolka po bretonsku [emoji4] , ale jakby mi ja P do lodówki schowal to poprostu nie rusze , mam jakieś kepelele z dzieciństwa [emoji23]
Pasztet tak samo jak jest ten kogucik w tej puszce otworze moge sobie posmarowac zjesc , ale jak go wloze otwartego do lodówki to za chiny nie zjem , nie wiem nawt czemu [emoji13]
Moj P to ma siedem światów ze mną czasem [emoji6]

Dobranoc [emoji8]
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry