reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki WETERANKI - 2018 naszym rokiem !

Moniusia, kuzyn mojego ojca adoptowal rodzeństwo. Dwóch chłopców jak mieli kilka latek. Dziś mają ponad 20 ale w życiu bym nie powiedziała ze to obce dzieciaki. Są niesamowicie podobni do swoich rodziców zarówno z wyglądu jak i charakteru. No i do dziś do swoich rodziców mówią mamusiu, tatusiu...

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Moniusia, kuzyn mojego ojca adoptowal rodzeństwo. Dwóch chłopców jak mieli kilka latek. Dziś mają ponad 20 ale w życiu bym nie powiedziała ze to obce dzieciaki. Są niesamowicie podobni do swoich rodziców zarówno z wyglądu jak i charakteru. No i do dziś do swoich rodziców mówią mamusiu, tatusiu...

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

Takie historie nastrajają pozytywnie... I wiedzą, że są adoptowani? :)
 
Szczerze mówiąc nie wiem, ale wydaje mi sie ze raczej tak. Zresztą cała rodzina nawet ta dalsza wie.

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

No to pewnie tak.
W sumie nie rozumiem ludzi, którzy o tym nie mówią. Wszyscy w koło wiedzą i jak się dowie od kogoś innego choćby kuzynki to chyba gorzej...
 
U mnie w rodzinie tez jest zaadoptowany taki chlopak , wzieli go jak mial 3 latka , powiedzieli mu o tym jak mial co s 8-9 lat bo czym pozniej tym gorzej a teraz chlopak ma 17 lat I jest im taaki wdzieczny za to wszystko , ze czasem nawet prawdziwe dzieci tak nie sa , wiec moniusia bedzie wszystko dobrze ! :)
Szczegolnie , ze bierzecie pod uwage takie mniejsze dziecko a nie starsze :)
Dacie rade na pewno !

A mam takie pytanie jak sie adoptuje dziecko to nazwisko potem wezmie od osob ktorzy go biora tak jest zawsze ?
 
Jestem po wizycie, wszystko pięknie ładnie się odbudowało .. myślałam, że jestem po owu, ale jestem przed - będzie z lewego jajnika :) na dniach. Pęcherzyk 19 mm :huh: Powiedziała by odczekać jeden okres ... ale mnie nie zatrzyma jak coś ... ummm:sorry2::unsure: no i nie wiem, nie wiem ...
 
Hej Kobiety.
Mam taki piękny dzień, a wiecie czemu? po pierwsze moje sokole oko z 1 piętra wypatrzyło 20 e na chodniku :D iiii napiłam się kawy :D :D
Nessi super że wizyta udana. Co do czekania to kochana poczekaj proszę Cię, bo jednak endo musi się trochę odbudować więc daj mu szansę choć jeden cykl, a potem działaj ( ja po 1 poronieniu zaraz zaszłam i chyba to było zbyt szybko jak na mój organizm no i historia się powtórzyła w identycznym dniu co pierwsze). Zebyś też nie myślała, że Cię straszę :/
My będziemy pewnie mieć jedno dzieciątko i chciałabym jeśli oczywiście by nastąpił taki cud adoptować jakieś dziecko, z tym, że marne są na to szanse ze względu na moje zdrowie. Jednak może za kilka lat się podejmiemy :)
 
reklama
Do góry