reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki WETERANKI - 2018 naszym rokiem !

reklama
Jugo wiesz jakbym małej nie miała to bliźniaki mogły by być , fajnie tak za jednym razem dwoje :)
Ale przy Lenie z bliźniakami nawet bym rady nie dała :D
Ale tak trzeba wierzyć , że może w tym cyklu stanie się cud [emoji8]
 
Twoja mała miałaby prawie 3 latka jakby się bliźniaki miały urodzić, więc już nie taka mała :D Zresztą, nie wszystko da się przewidzieć i ryzyko podwójnego szczęścia zawsze jest ;)
 
Jugo haha nie takie prawie , no ale rozumialaby juz bardziej :)
Ryzko podwojnego a teraz nawet czesto zdarza sie i potrojnie ;)

Co tam dziewczyny taak cichutko ? :)
 
Ja przyjmę bliźniaki bez gadania ;)

Umówieni do ośrodka w poniedziałek. Bardzo milusio się rozmawiało. W końcu pedagog z pedagogiem się zrozumie ;) Już lepiej :) Zobaczymy co nam los zaproponuje :)
 
Hejo;)

Jugo przygarniecie mnie do swojego grona?;)
Ja mam 4dc;)
A jaki plan z Clo? Zostajesz na tej samej dawce?

Moniusia wiadomo strach przed nieznanym jest;)
Znajoma adoptowala...albo cos ala dom zastepczy...bo vardzo dlugo to wszystko szlo i cos pozmieniali ale maja chlopczyka i sa w nim zakochani (ona w wieku 19lat raka miala i cala macica wycieta zostala)

Kurde u Nas pogoda kiepska! Lalo od rana strasznie:/
 
Hejo;)

Jugo przygarniecie mnie do swojego grona?;)
Ja mam 4dc;)
A jaki plan z Clo? Zostajesz na tej samej dawce?

Moniusia wiadomo strach przed nieznanym jest;)
Znajoma adoptowala...albo cos ala dom zastepczy...bo vardzo dlugo to wszystko szlo i cos pozmieniali ale maja chlopczyka i sa w nim zakochani (ona w wieku 19lat raka miala i cala macica wycieta zostala)

Kurde u Nas pogoda kiepska! Lalo od rana strasznie:/

Kurde, też chcę już dołączyć, a ze mnie leci pełno białego cały czas lecę, bo myślę, że to @ tak dużo. A czerwone będzie się odwlekać;/
O jacie :(... No to tylko adopcja...teraz się dowiedziałam, że naszej znajomej córka 19 lat rak z przerzutami... co ta dziewczyna winna.. nie może mieć normalnego życia, chłopaka, nie może isć na studia.. nic.. sorki, ale nie mam sił do tej niesprawiedliwości........ :(

Powracając do adopcji to ja się jako takiej nie obawiam, wiem, że pokocham itd,ale boję się, że te dziecko będzie kurcze takie inne od nas... wiecie będzie typowo do kogoś podobne, że nie będę w nim widzieć siebie.. jakieś takie durne przemyślenia, ale głównie mi chodzi o choroby, żeby się dobrze rozwijało, było inteligentne(tu pewnie będzie trzeba walczyć z genami) żeby chore nie było.. tego się boję bardzo...Oj dobra.. jeszcze daleko...
Na pewno bardziej nie chcę czwartego ivf, robię to z takiego przymusu, że sobie nie wyobrażacie. Dla innych to by była mega szansa i dar od losu, a dla mnie to formalność. Mega mnie to przytłacza, że muszę się kuć, usypiać, gdzie nic w zamian pewnie nic nie dostaniemy... :(
 
Moniusia a ktory dzien cyklu masz ze tak ciagle czekasz na @?
Ile przewaznie masz cykl?
Kochana sadze ze dla kazdej kobiety starajacej sie o adopcje dopadaja takie pytania...
Ja kiedys slyszlalam ze nawet dziecko niebedace bilogicznie polaczone z rodzicami adopcyjnymi upodabia sie do nich;)
Niesprawiedliwy ten los;( to takie niesprawiedliwe!!![emoji53][emoji53]
 
hej witam się w taki brzydki i deszczowy dzień :frown:
Nessi - udanej kąpieli aaa pomarszcz się :-)
Jugo- kolejny cykl kolejna szansa na bliżniaki , kto wie ile z nas będzie miało bliżniaki hehe ja nie mam nic przeciwko tylko mój mowi nie żartuj , bo auto musiał by zmieniać .
moniusi- napewno nie jest to łatwe ale może poszukaj kogoś nawet w necie kto już adoptował i miał takie same obawy i czuł się podobnie, może Ci to pomoże
Kruczyca- jeszcze przed ślubem a łon już pokazuje :rofl::rofl2:hehe ..... ja po ślubie od pierwszej ciąży spałam osobno czyli ja z Nadią hehe , teraz znowu śpimy razem i się kopiemy:dry:


u mnie dziś 8dc temperatura dziwna , bo wysoka jak na mnie 7dc -36,8, 8dc- 36,6 ..... za dwa dni zaczynam testy ow i czekam na śluz i ochotę :laugh2:
miłego dnia
 
reklama
Moniusia a ktory dzien cyklu masz ze tak ciagle czekasz na @?
Ile przewaznie masz cykl?
Kochana sadze ze dla kazdej kobiety starajacej sie o adopcje dopadaja takie pytania...
Ja kiedys slyszlalam ze nawet dziecko niebedace bilogicznie polaczone z rodzicami adopcyjnymi upodabia sie do nich;)
Niesprawiedliwy ten los;( to takie niesprawiedliwe!!![emoji53][emoji53]
Strasznie niesprawiedliwy...

niee, to dopiero 28, po ostatnich ivf miałam ok 35 d.c., ale męczy mnie to chodzenie do łazienki, bo czuję się jakbym miała już @ boli brzuch, cały czas cieknie ze mnie. Troszkę się poprzestawiało.

No na pewno :) W końcu w połowie to adopcyjni mają na jego wpływ, a w niektórych przypadkach może i w całości:)
 
Do góry