reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki WETERANKI - 2018 naszym rokiem !

reklama
No to 3mam kciuki. Ja jestem zapisana już do kliniki leczenia niepłodności do lekarza poleconego przez moją ginekolog prywatnie na 31.01. zobaczymy co mi tam powie . A w sobotę idę do mojej gin. W czwartek za tydzień zrobię bete. Więc jakoś działamy powoli. Zobaczymy co z tego wyjdzie
 
Cześć [emoji4] mogę do was dołączyć? Już jakiś czas temu probowalam się do was przykleić ale później miałam wielki kryzys emocjonalny i zaprzestałam wszelka działalność forumowa [emoji16] tułam się tak po tych forach, bo jednak czasem sobie pogadać to człowiekowi lżej na duszy, a ileż można męczyć znajomych ciagle tym samym... [emoji6] na zwykłych staraczkach pełno rozhisteryzowanych małolat, które jak nie zajdą za maks piątym razem, to jest koniec świata. Nie pasuję tam, w pewnym sensie czuję się gorsza od „normalnych” kobiet [emoji4]
No wiec tak dla przypomnienia... mam 35 lat, staramy się z mężem już prawie 3 lata o pierwsze dziecko. Nigdy przenigdy się nie udało [emoji20] mamy za sobą jedna nieudana iui na stymulacji, obecnie jestem w 2dc, w czwartek idę do goeńczysława i jeśli będzie wszystko cacy, to zaczynam znowu stymulację i kolejną i ostatnią iui, kolejnym krokiem będzie już in vitro. No, to tyle o mnie [emoji4] pasowałabym tu? [emoji6]
Aaaa, zapomniałam dodać, ze zdrowotnie nie wykryto żadnego problemu. Ani u mnie a już tym bardziej u męża.
 
Cześć [emoji4] mogę do was dołączyć? Już jakiś czas temu probowalam się do was przykleić ale później miałam wielki kryzys emocjonalny i zaprzestałam wszelka działalność forumowa [emoji16] tułam się tak po tych forach, bo jednak czasem sobie pogadać to człowiekowi lżej na duszy, a ileż można męczyć znajomych ciagle tym samym... [emoji6] na zwykłych staraczkach pełno rozhisteryzowanych małolat, które jak nie zajdą za maks piątym razem, to jest koniec świata. Nie pasuję tam, w pewnym sensie czuję się gorsza od „normalnych” kobiet [emoji4]
No wiec tak dla przypomnienia... mam 35 lat, staramy się z mężem już prawie 3 lata o pierwsze dziecko. Nigdy przenigdy się nie udało [emoji20] mamy za sobą jedna nieudana iui na stymulacji, obecnie jestem w 2dc, w czwartek idę do goeńczysława i jeśli będzie wszystko cacy, to zaczynam znowu stymulację i kolejną i ostatnią iui, kolejnym krokiem będzie już in vitro. No, to tyle o mnie [emoji4] pasowałabym tu? [emoji6]
Aaaa, zapomniałam dodać, ze zdrowotnie nie wykryto żadnego problemu. Ani u mnie a już tym bardziej u męża.
Wity ponownie Pasujesz oj Pasujesz do nas. Powiedz czy miałaś drożność? Bo u mnie i męża też zdrowotnie było wszystko ok aż do zeszłego PN w który to zrobiono mi hsg i okazało się że prawy jajnik niedrożny a lewy tu cytuję: jak cię mogę" no ale na wypisie jest że teraz już lewy drozny prawy nie.
 
Wity ponownie Pasujesz oj Pasujesz do nas. Powiedz czy miałaś drożność? Bo u mnie i męża też zdrowotnie było wszystko ok aż do zeszłego PN w który to zrobiono mi hsg i okazało się że prawy jajnik niedrożny a lewy tu cytuję: jak cię mogę" no ale na wypisie jest że teraz już lewy drozny prawy nie.

Tak miałam drożność jajowodów i wszystko jest Ok, macica (nie cierpię tego słowa, brzmi jak jakieś przekleństwo, mogli wymyślić jakąś elegantszą nazwę [emoji3]) też w porządku bez żadnych odchyleń od normy. AMH powyżej 3, mąż nasienie powyżej przeciętnej nawet. Żebym miała te 25 lat to i może bym się tak nie przejmowała :) można by jeszcze zbadać, czy nie jestem uczulona na nasienie, ale po co skoro nawet jeśli się okaże, ze jestem to jedynym „lekarstwem” na to i tak będzie in vitro, samo takie badanie tez jest kosztowne i raczej nie ma sensu, No chyba że ktoś chce to leczyć alternatywnie, ja nie mam czasu na takie zabawy [emoji3] obecnie wspieram się akupunkturą, podobno podnosi prawdopodobieństwo sukcesu, a nawet jeśli miałoby nie pomoc, to psychicznie czuje się po tym bardzo dobrze, wiec to już jest jakiś sukces [emoji3]
 
reklama
A na jakim jesteś etapie cyklu? Wspomagalas się jakoś?[/QUOT a więc tak w pn 7.01 miałam drożność, w piątek poszłam na monitoring. Okazało się że po stronie drożnej jest pęcherzyk 22 km. Przyjęłam od razu zastrzyk z ovitrelle. Dziś mam 17 DC i biorę duphaston. Muszę sprawdzić w środę albo czwartek betę. Ogólnie lekarka podczas USG powiedziała mi że muszę sprawdzac betę bardzo szybko i jak będzie na wysokości 1000 muszę mieć USG bo przy jednym nie drożnym jajowodzie istnieje prawdopodobieństwo ciąży pozamacicznej. Komórka może zostać wyłapana prEz nie drożny jajowód i tam zacząć się rozwijać ciąża
 
Do góry