Ważne żeby pokazywał 2 miejsca po przecinku i tyle. Nawet jeśli nie jest super dokładny to jak mierzysz ciagle jednym termetrem, w jednym miejscu ( ja mierze w ustach, pod językiem) i zawsze o tej samej godzinie, zaraz po przebudzeniu to jest ok. Zanim kupiłam też czytałam różne fora i tak naprawdę to nie ma znaczenia jego cena. Ja kupiłam w necie za 10 zł+ przesyłka. Mierze od wrzesnia i i jestem z niego zadowolona.Czy ktoś z was ma doświadczenie z termometrami owulacyjnymi? Jakiś konkretny jest godny polecenia?
Podobne tematy
- użytkowniczka Co
- Staramy się