Staraczki WETERANKI - 2018 naszym rokiem !

[reqiem]

Reqiem powtarzalas betę?

Nie, ale za to umowilam sie na czwartek prywatnie to ginki na usg [emoji14] stwierdzilismy, ze nie wytrzymamy do 6 czerwca [emoji14]

 

[jolancik]

A bardzo słabe ma te wyniki ? Bierze jakieś dropsy na poprawę?

Bierze androvit, l-karnityne, cynk i selen. Niestety ale wyniki złe bo jeśli chodzi o najważniejszy ruch A postępowy ma 0% a ruch B 11% razem powinno być przynajmniej 32% a nie ma. I aglutynacja 2 stopień. Został skierowany na test MAR bo być może jego organizm traktuje plemniki jak ciało obce. Na razie czeka go leczenie u androloga. Byłam dziś u swojego lekarza. Tym razem pęcherzyki po drożnej stronie no ale co z tego jak szanse nam spadły do 0...

 

[NeSSi]

Artuś Gratki, trzymam kciuki za twixy !

 

[BetiPS]

Cześć dziewczyny ja jestem tu nowa. Staramy się z mężem od października i nic. Wyniki mamy oboje bdb. Liczę na twn cykl ale to dopiero 16 dzień a cykle mam 24-26 dniowe. Mamy już prawie 2letnią córcię. Z zajściem w ciążę też były problemy bo dostałam clostybegyt na rośnięcie pęcherzyków a potem pregnyl na uwolnienie ciałka. No i się udało ☺po 8 dniacg test z krwi na poziome 8 a po 10 23☺. Teraz niby wszystko jest ok. Cykle owulacyjne, wyniki super, ciałko sie uwalnia a ciąży brak. Oszalec można. ..

 

[jolancik]

Trzeba wierzyć że w końcu się uda. Ja jak dostanę @ to chyba pójdę do lekarza może na laparoskopię mnie skieruje i zobaczymy czy mam endometriozę. Zasugerowała mi że mogę mieć, ale ja mam tylko bardzo bolesne miesiączki i to od zawsze. Zawsze na usg lekarze mówili że wszystko jest ok, ze jajniki czyste itd. Proszę, napisz mi czym endometrioza u Ciebie się objawia.

U mnie od początku starań były problemy z owulacją, pęcherzyki się kumulowały a nie pękały. A po stymulacji robiły się torbiele, które na szczęście same się wchłaniały. Miesiączki owszem bolesne, ale nie miałam podejrzenia endometriozy. Wyszło dopiero podczas pierwszej laparoskopii w 11/2015 r. że mam ogniska "endomendy".

 

[reqiem]

Bierze androvit, l-karnityne, cynk i selen. Niestety ale wyniki złe bo jeśli chodzi o najważniejszy ruch A postępowy ma 0% a ruch B 11% razem powinno być przynajmniej 32% a nie ma. I aglutynacja 2 stopień. Został skierowany na test MAR bo być może jego organizm traktuje plemniki jak ciało obce. Na razie czeka go leczenie u androloga. Byłam dziś u swojego lekarza. Tym razem pęcherzyki po drożnej stronie no ale co z tego jak szanse nam spadły do 0...

Ojej strasznie mi przykro, ze Wam tak pod góre.. Serio jak nie urok to sraczka w tym życiu. Wazne, ze jesteście pod opieką androloga, skoro miał lepsze wyniki to na pewno da sie do nich wrócić. Dbajcie o siebie i w końcu sie uda, ze i pecherzyki po drożnej i nasienie bedzie ok [emoji4]

 

[reqiem]

Cześć dziewczyny ja jestem tu nowa. Staramy się z mężem od października i nic. Wyniki mamy oboje bdb. Liczę na twn cykl ale to dopiero 16 dzień a cykle mam 24-26 dniowe. Mamy już prawie 2letnią córcię. Z zajściem w ciążę też były problemy bo dostałam clostybegyt na rośnięcie pęcherzyków a potem pregnyl na uwolnienie ciałka. No i się udało [emoji5]po 8 dniacg test z krwi na poziome 8 a po 10 23[emoji5]. Teraz niby wszystko jest ok. Cykle owulacyjne, wyniki super, ciałko sie uwalnia a ciąży brak. Oszalec można. ..

To moze teraz tez warto sprobowac z clo i pregnylem ? Masz sprawdzone, ze masz naturalne owulacje?

 

[jolancik]

Ojej strasznie mi przykro, ze Wam tak pod góre.. Serio jak nie urok to sraczka w tym życiu. Wazne, ze jesteście pod opieką androloga, skoro miał lepsze wyniki to na pewno da sie do nich wrócić. Dbajcie o siebie i w końcu sie uda, ze i pecherzyki po drożnej i nasienie bedzie ok [emoji4]

Dokładnie tak jak piszesz, wszystko pod górę. No, ale najważniejsze, że mąż jest chętny na leczenie więc jakoś się trzymam :/ przecież też jest mu przykro z tego powodu.

 

[reqiem]

Dokładnie tak jak piszesz, wszystko pod górę. No, ale najważniejsze, że mąż jest chętny na leczenie więc jakoś się trzymam :/ przecież też jest mu przykro z tego powodu.

Dokładnie oni przeżywaja to czasami bardziej niż my. Najwazniejsze, zeby sie poddawac, walczyc i byc w tym razem. Los w końcu sie uśmiechnie [emoji4]

 

[BetiPS]

Tak miałam 4 razy robione usg i owulacja jest, ciałko żółte się uwalnia. Pęcherzyki rosną i pękają