Dzień dobry i ja [emoji41]
Carmen ja to się do biegania nie nadaje,kondycja masakra,choć jak chodzę na ciczenia to trochę biegamy przy rozgrzrwce ... zdecydowanie wolę rower i już mam plan że jak tylko zrobi się ciepło kupie sobie rolki [emoji39]
Mój też miał opory...ale jak to - nie dam rady bla bla ..wkurzalam się,ale sam zdecydowal że pójdzie bo ja przecież chodzę i nogi rozkladam ... był że 3 razy nawet [emoji6]
Nuria pogadajcie ... faceci są prości potrzebują jasne sygnały i już... no i tak jak Agnes po pewnym czasie przestałam go informować że to już ten dzień,że dni płodne,że trzeba ... bo się chłop napina wtedy i nic dobrego z tego nie wynika ... albo na odwrót że strachu przed niepowodzeniem nie ma nic bo zmeczony np . Oni
Przeżywają na swój chłopski sposób i też wiesz nie jest im to na rękę że jako facet nie może się zrealizować i zmontować tego co trzeba.... więc mówię ci dla zaoszczędzenia twoich nerwow lepiej przemilczec
tak samo nigdy go nie informuje że np test zamierzam zrobić bo się chłop napala niepotrzebnie ...
••••••••••••••••••••••••••
"Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu..."